[_malayka]

Napisane przez siarka40

no, dlatego ja twierdzilam zawsze, ze teoria o wystarczajacej ilosci zabiegow to wlasnie wylacznie teoria. ale z tego, co napisalas wyzej, problem tkwi w dokladnosci wykonanego zabiegu...

Może nie tyle teoria, co uogólnienie, w końcu na pewno różne kobiety różnie reagowały.
Ale zgadzam się z dokładnością zabiegu - myślę, że to jest najważniejsze. Zresztą w tym tekście, o którym wspomniałam też było zaznaczone, że ilość zabiegów jest zależna od dokładności i rzetelności zabiegu. I poziomu wyeksploatowania sprzętu.

Swoją drogą - niesamowicie Ci zazdroszczę, że od tylu lat nie masz włosów na łydkach. Musisz mieć naprawdę idealną skórę, bo nie katujesz jej żelami/maszynkami/kremami/depilatorami etc.
Mam nadzieję, że za kilka/kilkanaście miesięcy też będę mogła wreszcie cieszyć się taką