Hej!
wiem o czym piszesz, ponieważ borykałam siez takim samym problemem. U mnie bardzo pomogły regularne wizyty u kosmetyczki (chodzę co miesiąc), która wykonuje maseczki i zabiegi nawilżające na głębokie partie skóry, nie tylko naskórek.
Jeśli chodzi o kosmetyki, też kiedyś korzystałm z kremu Nivea:p a potem innych drogeryjnych badziewi.... dopóki nie zaczęłam zwracać uwagi na skład i nie odkryłam dobrodziejstw kosmetyków naturalnych. Najlepsze rezultaty, najzdrowszą i najbardziej nawilżoną cerę zaobserwowałam po regularnym używaniu
serum babuszki agafii do 35r. życia. Korzystam z niego na noc.
Dobrze działa też maseczka z alg Planeta Organica do cery bardzo suchej, nakładam ją raz w tygodniu.
Na dzień pod makijaż kremik nawilżający, a zamiast wysuszającego podkładu używam kremu CC... Rezygnacja z podkładu zmieniła dużo, raz na jakiś czas zdarzy mi się z niego korzystać, ale widze pogorszenie stanu cery. Przy czym kremu BB, CC potrafią tak samo dobrze nadać skórze ładny koloryt i zamaskować niewielkie niedoskonałości.
Stan mojej cery poprawił się bardzo. Na tyle, że moja kosmetyczka stwierdziła, że teraz mam cerę normalną
Mam nadzieję, że pomogłam