Dot.: nagość w domu? co myślicie?
tak tylko dla zastanowienia się dla tych którzy uważają że normą jest bycie nagim w domu przy dziecku: jeśli trzylatek widzi matkę/ojca nagiego w domu i jest to norma w tym w domu, to skąd ten sam trzylatek ma wiedzieć ze normą nie jest ze np wujek/dziadek/ojciec kolegi do którego ów trzylatek chodzi się bawić w swoim domu przy tym samym trzylatku rowniez chodzi nago i że w takiej sytuacji jest koniecznym zgłosić to mamie/tacie itp? chyba ze to dla was również norma że wujkowie i inni przy was chodzą nago... ten trzylatek ma to wiedzieć bo wy mamy "nieskepowane luźne i nowoczesne" przy nim chodzicie nago? czy wy dobrotliwie mu to tłumaczycie co jest normą a co nią nie jest? moje drogie wasze dzieci (te małe) wiedzą tyle ile widzą, chrońcie je przed krzywdą, jesli któraś z was ma wątpliwości, uważa że pewne sytuacje nie maja miejsca, że te wszelkie wynaturzenia to tylko na filmach- polecam ksiązkę anny salter "drapieżcy" i nie czepiajcie się słówek bo nie chce bawić w gierki słowne.. to nudne, lepiej ten czas przeznaczcie na tłumaczenie dziecku że to że mama chodzi nago to nie znaczy ze ujek moze chodzic nago
Edytowane przez psycho_loszka
Czas edycji: 2009-12-02 o 09:36
|