[maxi82]

Pomimo, że słyszałam kilka pozytywnych opinii o Golden Rose do tej pory omijałam te kosmetyki skutecznie, aż natknęłam się na KWC na bardzo dobre opinie o korektorze w pisaku tej firmy i nie mogę odżałować, że dopiero odkryłam to cudo Po pierwsze ma 5 odcieni - od bardzo jasnych po bardzo ciemne ( dla mnie 2 jest najlepsza bo najbardziej naturalna), poza tym jest delikatny i taki jakby mięciutki w dotyku. Nie wysusza skóry, a powiedziałabym, że nawet nawilża. Nakładam cieniutką warstwę i wklepuję. Nie jest to chyba korektor mocno kryjący, bo nie jest gęsty. Ale mnie zawsze irytowało właśnie to, że korektory poprzez swoją konsystencję, gęstość są widoczne. Nie wiem jak poradzi sobie z naprawdę dużymi problemami. Ja jestem z niego niesamowicie zadowolona bo idealnie stapia się ze skórą, ma delikatne krycie, ale jednak mocniejsze niż zwykły podkład no i nie jest widoczny. Świetne maskuje cienie pod oczami i delikatniejsze zaczerwienia na skórze. Do tego lekko rozświetla. No i cena - jakieś 10zł ( nie mam pamięci do końcówek ) Jak dla mnie KWC

http://www.goldenrose.pl/art-p_con-korektor_plynny.html


Poza tym kupiłam tusz do rzęs - Beauty 3x1 Thickening Lengthening Curling Mascara; pogrubiający, wydłużający i podkręcający rzęsy. Na pewno nie daje tzw. "efektu teatralnego" i chyba nie do końca spełnia obietnice producenta, ale ja jestem z niego zadowolona. Wygląda bardzo naturalnie, nie skleja w ogóle rzęs (nie trzeba wycierać szczoteczki w chusteczkę!) i nie są one w dotyku takie sztywne. Przypomina mi trochę tusz z Maybelline, kiedyś reklamowany przez Sarah Michelle Gellar (chyba Full and Soft). Na co dzień jest idealny bo można szybko się nim wymalować i nie trzeba bawić się w rozdzielanie rzęs. ( cena 11 zł z groszem )

Mam też zestaw do manicure francuskiego. FASHION COLOR FRENCH MANICURE KIT - 3 lakiery (biały, naturalny – kilka odcieni do wyboru i przezroczysty nadający połysk + paseczki). Podobno nowość. Wytrzymał bez odprysków 4 dni więc moim zdaniem nieźle, tym bardziej, że zdarzyło mi się nawet w tym czasie myć naczynia bez rękawiczek (coś koło 9zł)

Zastanawiałam się jeszcze nad cieniami, ale do nich akurat jakoś nie mam przekonania. Na pewno wybiorę jeszcze do GR przetestować kilka kosmetyków i po polecane tutaj kredki