|
Dot.: Nie samym denkiem człowiek żyje, czyli nowości w kosmetyczce :)
Cytat:
Napisane przez lyssie
Myślicie,ze warto jest kupować naprawdę drogie kremy? Takie za 300 czy 500 zł? Pomijająć tutaj kwestię ceny to czy naprawdę różnią sie tak bardzo od tych za 30 zł?
Pytam sie, bo byłam wczoraj w Sephorze, wczytałam się w skład niektorych. Zdziwiło mnie to,że większość kremów zawiera parafinę czy oleje mineralne, wazelinę. Tanie zapychacze, które niczego nie dają skórze. Rozumiem,ze coś takiego może znajdować się w kremie za 6 zł , ale w kremie za 500 zł?
|
Ja widzę jak moja skóra lepiej wygląda po drogich kremach i serach. Uwielbiam kanebo i shiseido. Uwielbiam Estee Lauder sera afvanced repair, nowe niebieskie na przebarwienia, shiseido ultimune,mestee fimension na kontur twarzy. Sesderme kocham A kremy z retinolem. Moje ostatnie odkrycie antipodes to już kremy i sera naturalne i cera wygląda o niebo lepiej już po jednej nocy. Lubię krem lancome nurt niebieski na noc. Krem Institute karite z masłem shea na noc. Krem pod oczy shiseido hit.
__________________
I chcę rozmawiać tylko serca biciem,
I westchnieniami i całowaniami;
I tak rozmawiać godziny, dni, lata,
Do końca świata i po końcu świata.
(A. Mickiewicz)
|