[kicala1]

Nie polecam henny osobom z cienkimi, delikatnymi rzęsami. Po pierwsze, faktycznie pojaśnia naturalny kolor rzęs, po drugie - rzęsy stają się jeszcze bardziej kruche, łatwiej wypadają. Henna jest dobra na szczególne przypadki, tak jak piszą dziewczyny, wyjazdu na wakacje itp. Ale na codzień - jednak tusz
Zrobić sobie samej hennę w domu jest trudno. Wszystko się brudzi, trudno nałożyć i baaardzo łatwo o podrażnienie oczu. Kiedy dostanie się choć odrobinka tego czegoś na wewnętrzną powiekę lub choćby na jej skrawek - pali żywym ogniem, a zmyć to bardzo trudno. Uprzedzam - ryzykowna akcja, próbowałam tego ze trzy razy i za każdym razem zostawiałam po sobie pobojowisko - i w łazience i na oczach.
U kosmetyczki kosztuje to 5 - 7 zł, a zrobione jest delikatnie i fachowo. Wszystkie, nawet najkrótsze rzęski są pokryte, o co bardzo trudno, gdy robi się to samej, i mniejsze ryzyko podrażnienia, bo jest nakładana wprawną ręką, dokładnie tam gdzie potrzeba.
Jeśli już zdecydujecie się na samodzielne "hennowanie", najlepsza do nakładania jest szczoteczka po starym tuszu - dokładnie wymyta. No i woda utleniona z niższymi procentami niż 10% Pamiętajcie też o porządnym wysmarowaniu się wazelinką w miejscach, gdzie skóra może się zabrudzić. Czyli - tak jak przy farbowaniu włosów
Pozdrowienia