[AnulaQa]

Napisane przez Loyd

To był off ..bo nic nie kupiłam
Ale doszła do mnie flaszka MAC face and body ( druga ) w kolorze n1

No jeśli będziesz się udzielać na forum, to z godnością przeżyjemy stratę Ciebie jako Moda.

Gdzie kupiłaś F&B ? Na stronie Mac? W mniejszej czy większej pojemności. Warto na niego zapolować? Jak się sprawuje? Przyznam, że miałam na niego wielką ochotę, i to właśnie na N1 ale w końcu zrezygnowałam. Choć ciekawość pozostała i nadal mnie zżera.

Pierwsze wrażenie na temat Maski Apis, Brazylijskie jagody alcai
Zapach- przyjemny, owocowy, kojarzy mi się z koktajlem z czerwono- czarnych owoców, maliny, truskawki, żurawina, jagody, porzeczki. Konsystencja, gęsta, budyniowa, taka łagodząca. Efekt: odprężenie i odstresowanie umysłu, nawilżenie i naładowanie energią cery, zmiękczenie, wygładzenie, delikatne rozjaśnienie i wyrównanie kolorytu. Buzia jest mięciutka, a zaognione zmiany złagodzone. Przyznam, że jak na razie jestem zadowolona. Maski używa się z przyjemnością, nie ściąga cery, nawilża na dłużej niż tylko na czas trzymania jej na twarzy, nie wysycha na skorupę. Przypomina mi nieco wycofaną winogronową maseczkę Yves Rocher, którą bardzo sobie chwaliłam zarówno zapachem, konsystencją jak i działaniem.
Myślę, że dobrze nam będzie ze sobą, chociaż jednocześnie dodam, że największe wrażenie zrobiła na mnie Maska algowa- diamentowa z Bielendy Profesjonalnej, która w połączeniu z peelingiem, i flavo c czyniła cuda. Szkoda tylko, że trzeba się było tak z nią babrać, no a ja tego tak nie lubię.

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Aaaa... zapomniałabym. Gdzieś tam obiło mi się o uszy, że krwawienie, np. po zacięciu golarką można zatamować zwykłą pomadką ochronną.