[cytrusowa]

no chyba najwyższa pora, abym i ja sie wypowiedziala.
tym bardziej ze tu prawie same peany na czesc salonu bogna.
do tej pory jedna negatywna opinia.
Moja bedzie druga:

mam krecone wlosy, wciaz szukam kogos, kto pomimo krecenia obetnie mnie w miare modnie i tak, jak ja sobie to wyobrazam i bym chciala.

Do tego salonu robilam dwa podejscie.
za pierwszym razem, w okolicach świąt Wielkanocnych zapisalam sie duzo wczensiej do Bogny.
Gdy przyszlam na dzien dobry zobacyzlam jej kwaśną mine - taka jest.
pozniej musialam dlugo czekac, bo miala jeszcze wczensiejsząklientkę, pozniej to jeszcze jakąs inną robila i w efekcie usiadlam na fotel z godzinnym opoznieniem!!!
Powiedzialam o co mi chodzi, jakie ciecie i kolor...
Naprawde kobieta jest tak malomowna, ze az przykro. czulam sie na fotelu jak niepożądana osoba, jak amlolata,ktora moze byc skarcona.

No ale przejdzmy dalej:
kolor nalozyla ok i ostrzygla tez dobrze, tu musze jej przyznac racje. choc jakos w miare dokladnie tego nie robila - chyba zdawala sobie sprawe, ze na kreconych wlosach roznicy zbyt wielkiej nie bedzie widac...

w efekcie moja wizyta w salonie Bogna trwala okolo 4 godzin i kosztowala duzo, okolo 200zlotych.
fakt, kupialm jeszcze kosmetyki i sie stargowalam na 20 zlotych.

z salonu wyszlam srednio zadowolona:-(

po jakims czasie wlosy zaczely zle odrastac, nie podobalo mi sie, a i farba zeszla w tempie wkspresowym.

nastepnym razem znalazlam innego fryzjera - zadecydowal przypadek, a wlasciwie kupon do darmowego 100zlotowego strzyzenia.
poszlam do Trendy.
zapisalam sie i poszlam - oczywiscie bylo male zamieszanie -niestety dosc czeste u nich - okazlo sie,z e zle mnie zapisali.
ale mi to nie przeszkadzalo - pogadalam sobiez milym szefem, a potem dwie osoby mnie robily.
strzygl mnie chlopak - i tego juz nie zmienie! a farbe kladla dziewczyna.
ogolnie pwoeim tak - zadowolona jestem bardzo, ale bardziej z koloru i dokladnosci strzyzenia. a ze jestem sama osobą niezdecydowaną, to chcialam mimo to cos innego - trudno mi dogodzic

Podkusilo mnie i poszlam 3mce temu znow do Bogny.
tym razem postanowilam pojsc do Wiesi, zrazona wynioslością Bogny.
i....
kolor dobierala uwaznie, konsultowala sie, zamiast blondu walnela mi rudosci z blondem - ok, mzoe byc. ale inaczej obstrzygla niz szefowa.

wszystko byloby ok, gdyby nie to, ze w domu zorienowalam sie, ze mnie krzywo obciela!!!!
dosc widoczne to bylo, gdy loki sie troche rozprostowaly, a juz wogole rzycilos ie w oczy, gdy rozporstowalam wlosy.
lewa strona wyraznie dluzsza od prawej!!!
ile sie nawku...., to moje. nie moglam tam wrocic na poprawke, bo mieszkam w innym miejcu i nie maialam mozliwosci powrotu do Gdanska na nast. dzien.

Nigdy wiecej nie pojde juz do tego salonu - uwazam, ze ejst przereklamowany.
owszem, moze dobrze by strzygly, gdyby nie byly nastawione na kase i masowy przertob!!!
nie wiem czy wiecie, ale Bogna ma jescze drugi salon - rozdwaja sie miedzy jednym, a drugim.

teraz jade do Gdanksa w srode i pierwsze co robie, to dzwonie do Trendy i umawiam sie z "moim" ulubionym mlodym fryzjerem.
nie dosc, ze dobry w tym co robi, trendy - jak sama nazwa salonu sugeruje, to jeszcz emozna sobie pogadac, pozartowac i ogolnie jest przyjemnie.
i najwazniejsze, ze ceny nie są wygorowane.

ufff, duzo tego bylo,a le uwazam, ze nalezy wam sie rzetelny opis moich przygod z salonem Bogna

ODRADZAM!