2008-12-16, 16:02
|
#13
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: LBN
Wiadomości: 3 628
|
Dot.: Problem z tradycją czyli "wyjscie" panny młodej z domu...
JA byłam na Ślubie gdzie mój kuzyn "sciagnął" sobie przyszłą zonkę z Ameryki;p Ona mieszkała z nimi przed slubem z rodzicami, a w dniu slubu była u brata swego Tżta i on przyjechał tam do niej i tam tez było przyjęcie itp....
Co do odległości, to mnie i Tżta rózni 40km, ale slub będzie u mnie w parafii, bo tak sobie wymarzyłam poza tym salę weselna mamy równo po środku;p 20km mam ja i 20 km mają oni Poza tym to nie jest tak daleko, zeby nie mogli przyjechac, ale jakby wesele było u Niego w "gminie", albo dzieliło nas 80km to na pewno tez bym się zgodziła brac slub i Niego w parafii
|
|
|