[rzyrafka]

Ehh, napisałam epopeję i wywaliło mnie z forum

No to jedziemy od początku
Testuję oba te podkłady-poprosiłam o próbki w GC. Sprawa wygląda tak:

Obydwa podkłady:
-nie dają płaskiego wukończenia ale takie zywe
-nie podkreślają suchych skórek

Plus dla Rimmela:
-o niebo lepsze kolory i wiekszy ich wybór
-lepiej matuje
-dłuyżej się trzyma bez ścierania (widać zwłaszcza na chusteczce po wytarciu noska-jest praWIE czysta)

Na korzyść Maybellina:
- lepiej optycznie wygładza cerę (może dlatego że ni eposiada drobinek)
-ciut lepiej kryje
-cena 5 zł mniejsza
-bardzo przyjemna w aplikacji konsystencja takiego kremo-żelu
-mam takie fajne uczucie czystych porów

Podsumowując: kupię Rimmela jak mi się poprawi stan cery a Maybellina gdy mi buźka ściemnieje lub jak na allegro pojawi się odpowiedni kolor
Zapomniałam dodać, że cerę mam tłusta ale teraz przesuszoną.