Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-02-14, 18:41   #3852
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Nie wiem co Ci poradzić, rzeczywiście skóra jest problematyczna w Twoim przypadku, oporna, a ja się aż tak nie znam na składnikach, żeby wiedzieć, czego się używa np w gabinetach, aby ją porządnie zmiękczyć i usunąć.
Na mojej opornej skórze stóp sprawdza się po prostu dobre złuszczanie mechaniczne dostosowanym do tego narzędziem (raz na tydzień) i natłuszczanie na co dzień. Moim absolutnym hitem w tej dziedzinie jest tarka Ped Egg, która ma ostrza takie jak gruba tarka do warzyw czyli ścięte pod skosem, ale bardzo małe. Dzięki temu na skórze normalnej, miękkiej nie robią one krzywdy i właściwie zupełnie nie działają, ale stwardniałą ścinają z cudowną precyzją. To się nie da porównać z żadnym nożykiem do pięt (to jest katastrofa), tarkami ceramicznymi czy tymi tarkami z drogerii, które mają zupełnie inaczej skonstruowaną część trącą i raczej szarpią skórę niż ścinają. Ped Egg to niestety chyba jakiś patent jest i także niestety jest słabo dostępny, na allegro są jakieś beznadziejne podróbki za 3 złote, normalnie powinien kosztować około 50 zł.
Obecnie mam pumeks Scholla, który działa jako tako, ale to jeszcze nie to. Kwasów na stopy chyba już nie będę próbować.


Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Teraz mi się zrobił odcisk na poduszeczce i do wiosny planuję usunąć i ogólnie chyba zrobię fotorelację, bo stopy po półtora roku, albo i już nawet dwóch latach od kuracji potrzebują jej znowu, mam nadzieję, że nikogo nie obrzydzę
Ja chętnie oglądam takie kuracje, ale dla mnie to są widoki w sam raz do porannej kawki

Cytat:
Napisane przez Patryka Pokaż wiadomość
Chimay, Twoja skóra chyba w ogóle jest jakimś ewenementem, obalasz wszystkie wizażowe super-patenty
No, tak jest O moczniku czytałam kiedyś wypowiedź dziewczyny, która zdaje się na studiach miała coś o skutkach ubocznych na skórze u niektórych, ale potem już tego nie mogłam znaleźć, a wynikało z tego, że są osoby, u których dzieje się tak samo jak u mnie, czyli nie jest to składnik tak całkiem uniwersalny.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując