2013-01-07, 17:25
|
#3931
|
♪♫♪♪♫♪
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 3 345
|
Dot.: Promocje w Douglasie, Sephorze, Marionnaud + OT, część VI :)
Ja mam stippling brush, to taki nieduży skunks. Używam go do mocniej napigmentowanych różów (róży? jak to się odmienia? ), do niektórych rozświetlaczy.
Jedyne co mi w nim przeszkadza to rozszerzająca się ku dołowi rączka. I tak nie stawiam pędzli luzem na toaletce, a w pojemniku zajmuje to za dużo miejsca. Już mi się pędzle nie mieszczą, a to jest dodatkowy "złodziej" powierzchni No i osłonkę ciężej się zakłada.
---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------
Cytat:
Napisane przez moniq_c
Tak, ta. Używam jej tak jak niektóre dziewczyny pisały na KWC raz,dwa razy w tygodniu na całą noc - i juz po pierwszym razie w szoku byłam, po raz pierwszy w życiu coś mi na pory zadziałało
oby tak dalej Aż się chciałam zebrać w sobie i Wam udokumentować jak sprawa wygląda przed i po, bo efekt naprawdę widziałam gołym okiem
może się jeszcze ogarnę i przy najbliższej okazji pyknę zdjęcie jak nie zapomnę
|
Ja jeszcze mogłabym polecić peeling z tej samej serii. Ale uwaga - to dość mocny zdzierak.
__________________
"Everything starts somewhere, although many physicists disagree".
|
|
|