Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-12-05, 22:56   #2026
_Ewelka___
Zakorzenienie
 
Avatar _Ewelka___
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 672
GG do _Ewelka___
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Cytat:
Napisane przez Fanata Pokaż wiadomość
Hej smutasy

Wbrew kapryśnej pogodzie, codziennie uśmiecham się do siebie w lustrze Postanowiłam, że mimo wszystko będę miec pozytywne nastawienie i koniec, kropka.

Zmiany na mojej twarzy są zdecydowanie wyczuwalne. Namacalnie stwierdzam, że grudek z tygodnia na tydzień jest mniej, jeszcze trochę i będę znała dokładnie lokalizację każdej z nich, chociaż dalej jest ich cała masa
Wizualnie jest gorzej. Dól prawego policzka jest cały w plamki, ciapki wszelakich kolorów od sinego, fioletowego do lekko różowego - mozaika taka Szczęśliwie mogę się poratowac korektorem i całkiem nieźle kryjącym podkładem. Muszę przyznac, że w maskowaniu niedługo będę profesjonalistką - jedyne z czym mam problem, to takie fioletowe gule

W tym tygodniu przez kilka dni byłam jednorożcem Na czole pomiędzy brwiami zadomowiła mi się delikwentka - właśnie fioletowa gula. Mama zawsze się śmieje, że w końcu mi rogi rosną

Wysyp mogę oficjalnie uznac za zakończony. Znowu wyskakują mi pojedyncze krostki, gul o niebo mniej niż kilka tygodni temu, chociaż teraz mam jedną oporną, co nie ma ochoty zniknąc

Kurację mam w dalszym ciągu taką samą - codziennie Brevoxyl, oliwka, ewentualnie Acnefan, Sudocrem i glinka zielona na noc.

Nieśmiało przyznaję się do zwiększonego wyciskania. Tak to już niestety jest z naturą ludzką, że kiedy dostaje się to, co się chciało, chce się jeszcze więcej. Dlatego 'pomagam' mojej skórze i przyspieszam jej wygładzanie

Od jakiegoś czasu, kiedy patrzę w lustro, nie przychodzą mi do głowy myśli typu: dziewczyno, jak ty wyglądasz!?, ale wręcz przeciwnie. Zaczynam akceptowac to ze moja skóra nie jest idealna i wyznaczam sobie cel - systematyczne i wytrwałe pielęgnowanie.
Na początku roku akademickiego przeszło mi przez myśl, żebym na drugim roku mogła już cieszyc się ładną skórą. Zobaczymy...
Najpierw trzeba pierwszy semestr zaliczyc, a z tym, jak się okazuje, będą problemy
Heeeeeeej I tak trzymaj
ten opis "dol prawego policzka..." jakbym o sobie czytala. To obecnie od 2 mcy jedno miejsce ktore mnie martwi. Ciagle cos sie kluje. Ale juz niedlugo wylecze to antybiotykiem reszta twarzy ma sie swietnie, za sprawa lysanela. Tzn swietnie - jak dla mnie zadowalajacy efekt mam tlusta cere, zanieczyszcza sie szybko i to co osiagnelam to i tak duzo. Dbam o nawilzenie, oczyszczam jak sie da, zluszczam i ciesze sie z tego co jest.

I wlasnie przypomnialo mi sie co opisalas, ze im lepiej z cera tym wiecej sie przy niej broi, zeby usunac to co przeszkadza a w efekcie wiadomo skutek gorszy. Tez mnie to dopada, srednio co miesiac-dwa ale mimo wszystko mam ochote czasem wszytsko pousuwac. Ale wiem jak to potem wyglada.

Zastanawia mnie czasem ze tak duzo osobpodczytuje watek a malo pisza? ostatnio natknelam sie na zdjecia sprzed dwoch lat.Wycieczka szkolna. Jakie plamy. Co ja sobie zrobilam wtedy. I juz rok (?) takie nie wygladalam.A nawet wiecej Takie zdjecia motywuja . A jeszcze bardziej ten watek. Takze dziewczyny piszcie jak macie ochote
__________________
W życiu chodzi o ludzi których spotykasz na swojej drodze i o wszystko co z nimi możesz stworzyć!
_Ewelka___ jest offline Zgłoś do moderatora