Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Do pampersa wciąż robimy i strzelamy śmieszne miny (listopad-grudzień 2010)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-01-22, 10:54   #45
Artystka23
Dragonfly
 
Avatar Artystka23
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: gdynia
Wiadomości: 1 710
Dot.: Do pampersa wciąż robimy i strzelamy śmieszne miny (listopad-grudzień 2010)

Cytat:
Napisane przez De28 Pokaż wiadomość
Melduje sie

My wlasnie po raz pierwszy od dluzszego czasu mamy mega kolke. Czopek juz dalam i tylko oklady ciepla pielucha i termofor go uspokoily. Jedyne co jadlam nowego to ...cukier. Chyba nie dane mi jedzenie slodyczy, bo juz drugi raz reaguje na cukier. Akurat byli tesciowie, wiec maly dal im niezle popalic.
cukier?????ale synus Ci diete funduje

Po calym dniu marudzenia malej i placzu polecialam po ten kminek-to juz 4 taki koszmarny dzien gdzie mala mi zyc nie dawala..I jest juz zmielony w mojej herbacie a nawet takie dwie wczoraj wypilamDzis maruda ledwo otworzyla oczy i chciala sie bawic,a podczas zabawy karuzelka dwa razy zaczela sie glosno smiaca po chwili zaczela marudzic-no w ogole tej kupy nie wyczulam nosem i ja zabawialam dalejjakos tak bezbolesnie jej poszla ta kupa tajniak
Cytat:
Napisane przez kotek81 Pokaż wiadomość
No i mała śpi = u mnie na rękach

Kretencja - moja się pręży, podkurcza nogi i widać ewidentnie, że ciśnie kupsko aż się czasami bordowa na twarzy robi - nie sposób tego nie zauważyć ani pomylić z czymś innym

moja czasem wyje ile wlezie,a czasem podczas zabawy narobi,jak steka to jest zle
Cytat:
Napisane przez Aliszcze Pokaż wiadomość
moja robi taką zdziwioną minę, jakby nie wiedziała, co sie dzieje tam na dole w pieluszce no i słychać odgłosy, które dobitnie swiadczą o zrzuceniu bomby wtedy czekam jeszcze jakieś 15 minut bo w tym czasie może zrzucić niejedną bombę (na początku z meżem jak szybko ją przewijaliśmy, to potem w trakcie przewijania łąpaliśmy te wszystkie bomby, które ona wyduszała z siebie co minutę )
strzelala kupami jak z karabinu maszynowego

Cytat:
Napisane przez kootekk Pokaż wiadomość
witam
dawno nie zagladałam, szczerze mówiac troche was podczytałam ale nie mam sił i nerwow czytac, a jestem strasznie zazdrosna ze wasze dzieci ładnie w dzien spią bo moj nie spi w dzien NIC jest katastrofa, coraz gorzej, zadne mleko nie pomaga, lekarze juz nie wiedza co mu jest, placze caly dzien icala noc, jestem wykonczona i strasznie nerwowa

w nastepnym tygodniu znowu do szpitala na badania, maja go zbadac pod katem wszystkiego co mu moze byc srasznie sie boje ze to cos powaznego
oj biedulkobedziemy trzymac kciuki za szybkie wyjscie z sytuacji,bo to niedobrze ze biedulek tak sie meczy,a Ty tez pewnie ledwo zywa
Cytat:
Napisane przez bela14 Pokaż wiadomość
dziewczyny w jakich proszkah pierzecie ubranka dzieci?
bo ja piore z polecenia Weronisi w persil sensitive od początku w tym
nie używałam żadnego dzidziusiowego,tak więc myśle czy można juz
prać w normalnym np.wizir czy bonux bo takie najczęściej kupuje.
ja w pierwszym miesiacu uzywalam dzieciowego proszku,a teraz piore w zwyklym albo orzechach pioracych

KarolinaB,powinni Cie zrozumiec,bo masz ogromny powod do stresu,nie czerpiesz przeciez zadnej przyjemnosci z tego,ze maly sie meczy,ale Twoja mama...powinna Cie wesprzec a nie..
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/961lrl68sqzmqonu.png
Przygody po drugiej stronie brzuszka
Artystka23 jest offline Zgłoś do moderatora