[cansada]

Napisane przez lena40

Denko (udaję, że porządki robię)

Ulubieńcy:
- maska do włosów Anwen - cudak, jedyny produkt, który robi na moich włosach widoczną różnicę;
- szampon Petal Fresh - zdecydowanie najlepszy szampon naturalny, którego używałam i jeden z lepszych szamponów w ogóle;
- mus do mycia twarzy ze skin79 - dobrze domywał makijaż, łatwy w używaniu, póki co mój numer 1;
- peeling Iwostinu - napisałam o nim już wiele, żaden produkt dotąd nie pomagał mi tak skutecznie w walce z rozszerzonymi porami saipan
- płyn do kąpieli ze Starej Mydlarni - must have dla każdej maniaczki cytrusowych, naturalnych zapachów (w użyciu mam pomarańczową galaretkę do mycia ciała );
- krem do rąk -417 - idealny;
- maska PTR - wiadomka.

Ciekawe było myjadło do twarzy z Bielendy z glikolem - bardziej peeling do twarzy niż myjadło, ale miało jedną wadę - opakowanie. Non stop ufaflunione, bo nie dało się zamknąć. Jedyna wada produktu, może do niego wrócę, ale będę musiała wynaleźć opakowanie zastępcze.

Buble:
- Nacomi olejek do demakijażu - jak mawia zoila oliwa na twarzy (bez emulgatorów) to nie jest coś co tygrysy lubią najbardziej, zużyłam do mycia pędzli;
- żel do mycia człowieka z organic shop - wodnisty i śmierdzący vibovitem, to ja już wolę szare mydło;
- coś (nawet nie wiem co) z Lancome - ładnie pachnący nic nie rób.

Mam jeszcze kolorówkę

Aaa, mam takie życiowe przemyślenie nad stertą tych śmieci - lady pudernica ze mnie żadna, ale na serumożercę mam duże szanse

piekne denko. ten peeling iwostinu tez mam na liscie do PL.

Anulka, dziekuje ze rozewbralas boxa na czynniki pierwsze, tomki-atomki. juz mi sie box podoba. ponoc juz odebrany, ale wpadnie za kilka dni w moje rece!

Zoila, Nicola, duzo pozytywnej energii wysylam.

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Napisane przez lena40

Zdenkowałam też sporo kolorówki, ale śmieci z niej są wyjątkowo mało fotogeniczne.

- podkłady: EL DW Light, catrice HD, maybeline fit mi mat - wszystkie świetne;
- pudry - Inglot i Pupa lile a doll (do tego ostatniego wrócę jak już wypróbuję 187 pudrów na wish liście);
- tusze do rzęs - chyba 5 sztuk - spodobała mi się panterkowa helenka i tusz loreala sculpt (ten z grzebykową szczotką);
- 3 pomadki płynne;
- korektor;
- cień w kremie;
- 5 cieni prasowanych (dementuję plotki, że siedzę i nocami wydłubuję wypraski cieni z paletek, to były cienie luzem z paletek dawno już rozmontowanych).

Będą zakupy

my tu pitu-pitu na wizazu a Pani nie proznowala!!!

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez AnulaQa

Tak nas Warzywniak zaskoczył ilością brokułowych różyczek, że umknęły mi dwie składowe.
Ale czy słusznie?

Burberry baza. Kolejna do kolekcji. Nie mam ani płaszcza, ani szala, ani nawet perfum. Za to mam bazę, a od bazy się zaczyna. Baza to podstawa. Kto nie ma bazy nie ma niczego.

Tu znajdziecie więcej ciekawostek o Tomaszku B.
http://www.logo24.pl/Logo24/56,12538...ej_kratki.html

[B]Eborian? czy tak, piszę z głowy, a mózgi mają to do siebie, że lubią płatać figle (więcej w najnowszym wydaniu magazynu Focus) dla mnie to zawsze będzie Eboradin, jakże skrócony skrót Seboradinu.
Dziwne to to, jakieś takie jak kupa słowicza, albo innego ptactwa, bardziej spostrzegawczy mogą widzieć w tej kupie ubogą masę makową, dużo ciasta mało maku. Po rozsmarowaniu masa staje się wściekle biszkoptowo-pomarańczowa. Drobiny maku znikają. [/B]Taaa...
Co to jest u licha?
Ni pies ni wydra.

to bedzie pewnie dla mnie deja vu z TBS ---podobnego cudaka maja....

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Napisane przez lena40

I ostatnia fotka w tym roku
Moje ostatnie 2 zamówienia z kontigo - na promo -50% i 2+2

Myjadło ze ślimakiem (bo ślimak), myjadło z klairs (bo interesuje mnie marka, a wszystkie inne produkty były wykupione), esencja (bo nigdy nie miałam jeszcze kosmetyku ze słowem esencja w nazwie), klej duo (bo jak mnie Irmina nauczy malować kreski to rzęsy trzeba będzie doklejać), dwa zapachy Alvernum (bo inny zapach z tej marki, który kupiłam w hebe jest moim dużym ulubieńcem), podkład (bo brakowało mi produktu do promo 2+2).

Jak mawia kjd3 "only smart shopping"

Alvernum sobie w koncu ponucham w HEBE: