2010-11-23, 08:04
|
#11
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
|
Dot.: Rozwód bez zgody żony
Cytat:
Napisane przez kalincia
Czytałam twój wątek Mysiak. Ja nie mam lęku w sobie, wiem, że jestem kochana i kocham. Ale dziwi mnie postawa żony, dla niej jedyna opcja, to jego powrót, mimo że zna sytuacje, wie że od dawna była zdradzana, wie, że odszedł, nie kocha jej, nie chce z nią być.
Mamy więc problem. Formalny, nie uczuciowy.
|
Rozumiem, odpowiedziałam zainspirowana słowami Fresy. Przykro mi, że nie wiem jak to wygląda od strony formalnej i nie mogę pomóc
|
|
|