[queencarrot]

Napisane przez BabaZMiasta

Mnie też się marzy takie wesele... Suknia, orkiestra, przyjaciele... ehh Tylko narzeczonego brak. Ale tak jak pisałam wcześniej, najpierw znajdę sale, suknie, buty i dopiero narzeczonego

A propos mycia podłogi bez rękawiczek. To ja zawsze tak robię No tak, a potem "jakie krótkie, jakie brzydkie, łeee"

Ja mam narzeczonego, ale z wymarzonego wesela to chyba tylko suknię sobie wypożyczę na ten raz
Krótkie to ja je sama zrobiłam, bo takie były suche, smutne...

Napisane przez Mmedeah88

O, mamo Skądś Ty go wyczasła? Ja z moim małżem muszę walczyć o to, żebym mu mogła przed snem te jego jak-u-grabarza-łapska posmarować kremem

A mi się granacik właśnie wczoraj skończył i teraz planuję kupić ten antycellulitowy. Miałaś? Ładnie pachnie?

A przypałętał się, to wzięłam
Miałam z limonką, ale mi się potrzaskał wziął. Ale zapach stanowczo wolę granata <3

Napisane przez lolli_pop

A w ogóle laski - co powiecie na to, żebym przyprowadziła tu... MĘŻCZYZNĘ?

Jak da wpisowe pazurki - spoko

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Napisane przez ewalucja

jesi dla mnie przychodzi to zaznaczam ze jestem zajeta

Z tego powodu to ja rozpaczam