Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pożegnać TRĄDZIK raz na ZAWSZE - kuracje, pielęgnacja, makijaż. ZBIORCZY CZ.II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-10-10, 14:40   #4753
201708250935
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 597
Dot.: Pożegnać TRĄDZIK raz na ZAWSZE - kuracje, pielęgnacja, makijaż. ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Justink Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny! Dołączam do wątku
Po krótce moja historia i etap na jakim jestem aktualnie:

Mam 22 lata, trądzik od kiedy pamiętam, stopień nasilenia- średni. Czasem jest lepiej czasem gorzej,ale tyle lat trądziku zostawiło po sobie ślady. Ogólnie moja skóra nie wygląda najlepiej (zrobie zdjęcie potem i wam wstawię,to same ocenicie). Próbowałam wiele maści, tabletek, no ale nic. Może byłam za mało wytrwała.. Teraz się zawzięłam, zmieniłam dermatologa i od lipca chodzę co miesiąc. Na początku byłam zadowolona z samego podejścia pani dermatolog, podeszła do mnie poważnie, wywiad, dokładnie obejrzała moją skórę przez jakąś lupe, zmierzyła rozmiar zmian.
Od września używam atredermu, retinoid który cieszy się ogromną popularnością a opinie o nim są świetne. Oprócz tego zmieniłam swoją pielęgnację o 180 stopni. Rano po umyciu twarzy nakładam serum z witaminą C, na to filtr SPF50+ i makijaż tylko mineralny, własnorobiony.
Wieczorem albo atrederm albo nawilżanie/regenerowanie preparatami aptecznymi avene, cetapil.
Dodatkowo włączyłam do pielęgnacji kwasy, aktualnie delikatny kwas migdałowy.
Dodatkowo doustnie brałam flucofast i azymycan.

i NIC.
Jak czytam opinię dziewczyn, którym pomagają jakieś zwykłe apteczne preparaciki to nie mogę w to uwierzyć...
Wczoraj byłam na wizycie u pani dermatolog, i ta jak mnie zobaczyła się załamała, brak poprawy. Przepisała mi dalej atrederm kontynuacja i davercin. Przepisała mi też dużo antybiotyków dziwnych, bo przeczytaniu ulotek aż się wystraszyłam, w większości są to leki nie na trądzik, ale jakieś na wątrobę dziwne: metronizodal, panzol, tetracyclinum i flucofast.
Najdziwniejsze jest to że przepisała mi te leki, dała mi rozpiskę jak mam je stosować i mam je brać około tygodnia, trochę ponad, a potem przerwać (tylko flucofast raz w tyg.dłużej) i takie dziwne mi się wydaję. Sama już nie wiem co mam o niej myślec, na początku byłam taka zadowolona z jej podejścia, ale teraz to... Na każdej wizycie co miesiąc będzie przepisywała mi inne antybiotyki które będę uzywać tydzień, potem 4 tygodnie przerwy i znów coś innego.. Trochę bezsensu mi się to wydaje.
Dodatkowo poprosiła mnie o pokazanie języka, no i pokazałam i nie była zadowolona, mówiła o zmianie diety. (tak tak wiem jak dieta ma ogromny wpływ na trądzik, ale tak ciężko przemóc się. Nabiału i tak praktycznie nie jem)

Ale no nie poddaje się, będę stosować dalej według jej wskazań wszystko.
Sama nie wiem już w co wierzyć i co robić...

Pozdrawiam Was
http://www.italianablog.pl/2012/09/r...-i-jak-dziala/
poczytaj prosze i nie zniechecaj sie! one nie dzialaja od razu a po wielu miesiacach dopiero nastepuje poprawa!
201708250935 jest offline Zgłoś do moderatora