Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-03-27, 12:56   #1785
aania88
Rozeznanie
 
Avatar aania88
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 613
Dot.: Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez EbonyLuna Pokaż wiadomość
Pozwolę sobie wpiąć się w temat
Moja cera po ponad dwugodzinnym 'spacerze' [czyt. marszobieg w słońcu, ugrzana, hasając po sklepach w klimie itepe, itede]. Cera mieszana, naczynkowa [rumień na szczytach policzków; delikatny, ale jest]. Od razu przeproszę za przekłamanie kolorów, jakieś dziwne różowawe odbarwienia, mam ustawiony duży balans bieli z telefonie i łapie dziwienie kolory, oba zdjęcia pod różnym kątem padania promieni słonecznych.]
I nie, na wstępie pragnę zaznaczyć, że twarz wcale nie wygląda tak wspaniale zaraz po nałożeniu filtra. Cóż, pomijając ultra lekkie filtry japońskie [często konsystencja żelu czy rzadkiej, wodnistej emulsji], także ja nie znam pojęcia wchłanialności filtra. Krótko mówiąc; stan cery po aplikacji Ziaji - błysk przypominający skórę posmarowana olejem/masłem/przetłuszczoną. Jednak żadnego bielenia nie uświadczam, to ogromny plus. Mimo, że jestem raczej blada, to kiedy filtr daje białą poświatę, cera staje się różowo-tynkowa. Idąc dalej; nie wiem, czy tylko ja odnoszę takie wrażenie, ale na mojej skórze Ziaja nie daje typowego efektu ciężkiego smalcu, choć jak wspomniałam, świecę sie jak po wysmarowaniu czymś tłustym, ale mimo wszystko jest z tym tłuszczu lekka Inaczej tego wytłumaczyć nie mogę. Natomiast jak dla mnie owa ziaja jest strasznie lepka. strasznie, strasznie. Mam wrażenie, że makijaż się do niej przykleja I szczerze? To ogroooomny plus! No, nie od razu... Po pierwsze, potrzebuje dobrego, naprawde dobrego zagruntowania. Wszetlkie mięssie, mokrawe, kremowe primery idą w ostrewkę. Tu trzeba czegoś suchego, sypkiego, niemal skrzypiącego. Polecam skrobie, puder ryżowy, coś w ten deseń. A potem sięgam już po obojętnie jakie podkład, naprawdę. Na tak przygotowanej cerze działają u mnie nawet Lauressy, na które psioczyłam, bo wcześniej powodowały masakrę. Kierując się wypomnianymi punktami zaczepienia, mam zagwarantowany mat praktycznie do demakijażu, podkład także się trzyma rewelacyjnie, nie schodzi, nie ciastoli się, nie włazi w pory [choć w zmarszczki bardzo delikatnie potrafi, ale i tak jest więcej niż poprawnie] no rewelacja! I nie ma tu znaczenia, efekt jest po dwóch czy ośmiu godzinach, czy latam cały dzień po mieście, czy siedzę na zajęciach. No i moje ostatnie odkrycie jako primer - puder diamentowy. Udało mi się dorwać odsypkę na wymianach, w efekcie czego zamówiłam dwa opakowania Fotoszop w czystej postaci! Twarz w ryzach cały dzień, optycznie wygładzenie, matowa cera, ale nie płaska, zdrowo rozświetlona, wygląda na wypoczętą, a makijaż pozostaje świeży Az byłam mocno zaskoczona, bo ani perłowy ab\ni bambusowy z BU nie dogadał się z moją cerą. A tu takie coś!
Oczywiście pożywszy tekst to moje osobisty wrażenia i luźne sugestie, nie u każdego może się to sprawdzić czy w takiej kombinacji. Mi się po prostu udało ziaję wyczuć i dodam, ze początkowo spisywałam ja na straty... Aha, dodam, że pod Ziają obecnie ląduje Holika holika 3 second starter vita complex, wcześniej był to hialuronowy tonik Hadalabo mieszany na dłoni z pudrową witaminą c i w obu przypadkach nie pamiętam już co to suche skórki, ściąganie skóry [szczególnie pod oczami, niemal nieustanne u mnie w mineralnym makijażu.] Cera, miękka, dobrze nawilżona, gładka. I nie używam już na to żadnego pudru, tylko primer i potem już tylko podkład
O rety, sporo tego.. Mam nadzieję, że się nie zniechęcicie długością posta
Załącznik 5631123Załącznik 5631124
Wow, nie wiem czy to kwestia zdjęcia z telefonu, czy mega makijażu, ale cera jest idealna, gdzie naczynka, itp. a podkładu wcale nie widać...Powiedz proszę coś Ty zrobiła z porami? Czy genetycznie masz taką cerę, czy coś stosujesz, że ich nie widać. Zaciekawił mnie ten puder diamentowy, choć nie używam primerów, ale jak wrócę do minerałów, to może wypróbuję. Na razie jestem pod wrażeniem Jadwigi i używam zawsze i wszędzie
Mam w planach wypróbowanie Ziaji matującej i antyoksydacyjnego Sopot Sun, trochę boje się że będą podrażniać, wolałabym jednak więcej filtrów mineralnych, ale zobaczymy.
aania88 jest offline Zgłoś do moderatora