[mmagduszka]

Napisane przez Terha

Nie zawsze mała impreza jest fajna, bo jak chcieliśmy zorganizować poprawiny (a właściwie mama chciała) to nam powiedzieli, że poprawiny muszą być na tę samą ilośc gości, bo na mniej to im się nie opłaca. I jak nie wszyscy przyjadą to będziemy "w plecy

Też fakt. Apropo tej nieopłacalności. Moja znajoma miała strasznie nieprzyjemną sytuację.. robili przyjęcie dla 35 osób. Załatwili salę jakiś rok wcześniej, ale jakoś tak ich kręcił manadżer knajpy że w zasadzie to bylo "na gębę", a nie mieli żadnej umowy. No i 6 miesięcy przed ślubem zadzwonił ich poinformowąć że nie mają sali bo im się na 35 osób nie oplaca bo inna para chce zrobić na 80 więc muszą zapłacić jak za 80 (hahahahha). No normalnie ja to bym chyba do sądu ich pozwała. No ale za głupotę się płaci, bo skoro nic nie było na umowie albo chociaż na mailu (wszystko telefonicznie) to tak naprawdę żadnego dowodu Także pamiętajcie podpisujcie umowy