[201804200947]

Chiante,zależy na kogo trafisz.
Możesz trafić na zdolną dziewczynę po szkole wizażu a możesz trafić na kogoś,kto z czymś takim ma raczej niewiele wspólnego bo był tylko na kursie Sephorowskim.
Swego czasu,kiedy pracowałam w Sephorze w tej samej perfumerii pracowała dziewczyna,która zajmowała się kasą.
Trzeba dodać,że tam na kasach siedziały dziewczyny z innej firmy(nie związanej w ogóle z kosmetykami) zajmującej się tylko obsadzaniem na kasy do różnych sklepów.
Dziewczynę tą spotkałam potem już jako konsultantkę w Sephorze.
Nie wiem dlaczego bo z kosmetykami nie miała tam nic wspólnego i do tej pory nie zna się na tym,co robi.
Niedawno kłóciła się ze mną i wmawiała,że puder Givenchy,który zostawiłam w domu(przyszłam kupić taki sam)nie istnieje
Obyś nie trafiła na taką