[SceneQueene]

Napisane przez hello_Moscow

SceneQueene - toż ja prawdę mówię! Gdyby nie Ty i Twoje trafne rady, miałabym pewnie jakąś katastrofę na łepetynie.
Ogólnie z tyłu nie wyszło do końca równo-tzn. gdzieniegdzie widzę prześwity cieplejszych tonów. Tam w sumie nakładałam na końcu, więc to pewnie jest przyczyną? Najkrócej tam trzymałam. Co zrobić, żeby następnym razem zrównać kolor?
Na pewno zakupię te fryzjerskie wody.
I nie wiem czy zmienię kolor ... ten mi się zaczyna podobać.
Byłam dziś podciąć końcówki-fryzjerka zapytała (sama z siebie), cóż ta za piękny kolor na włosach mam, jak się nazywa itd. Później mama pochwaliła. Aż w końcu sama powoli dochodzę do wniosku, że jest super-taki naturalny jasny blond chyba.

Kocuraska - bardzo proszę, wstawiam zdjęcia z naświetlaniem (to chyba nie lampa) przy oknie, robione przed chwilą.

Haaa, no widzisz, to się bardzo, bardzo cieszę.
Następnym razem zacznij nakładanie od tych 'cieplejszych' miejsc i po kłopocie. Ja bym ten kolorek zostawiła, przepiękny jest!

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Napisane przez kudliczek

ja jakos w necie czytam o Goldwell ze jest dobry, mialas stycznosc?
Alfapafr mialam robiony, ale nie satysfakcjonowal mnie kolor, robilam nim rok u fryzjera i poszlam do innego na Joico i po 3 wizytach kolor jest super, ale wlosy mi sie posypaly.
sama mysle o farbie Wellaton z 12/1, ale boje sie ze nie potrzebnie tylko namieszam sobie w kolorach na glowie a i tak wroce do rozjasniacza.

niestety- tego rozjaśniacza jeszcze nie używałam.
12/1 jest mocno popielata- jeśli masz na głowie choć trochę złota to jest takie ryzyko, że wyjdzie zielony. niemniej, jeśli miałaś już rozjaśniane włosy (nie ma sensu co miesiąc katować ich rozjaśniaczem, to metoda tylko na odrosty, na resztę powinien iść malaks) to jestem zdania, że farba rozjaśniająca sobie poradzi.

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Napisane przez susuanne

Ja również potrzebuje porady. Miałam włosy w kolorze blond, dół popielaty jednak przy odroście (moim naturalnym 3/4 cm) pozostało trochę rudości po niewypłukanej szamponetce joanna ciemny blond, chciałam to wyrównać gołębim popielem, ale nie było go w sklepie i wzięłam szlachetną perłę :ściana: Włosy były już w ciepłym odcieniu na całej długości, odrost z okropnie ciepłą rudawą poświatą. Zapłakana pobiegłam po gołębi popiel: dół idealny, odrost nie ruszony... Wszystko robiłam na wodzie 3 tak jak zawsze. Jako, że wyglądałam koszmarnie zdecydowałam się na przyciemnienie włosów. Mam teraz włosy w kolorze ciemny blond, gdzie dół nadal jest popielaty, a w okolicach odrostu odbija się ta ciepła poświata co widać zwłaszcza przy zdjęciach z fleszem. Jak to teraz wyrównać? Zależy mi jedynie na poprawie odcienia, ale nie mam zielonego pojęcia jak to zrobić...

chcesz się pozbyć popielu czy ciepłego odcienia? tak nakombinowałaś z tymi farbkami, że teraz pobawiłabym się raczej płukankami/szamponami do blondu.