2016-06-19, 11:27
|
#2816
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 470
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII
Cytat:
Napisane przez pseudofeministka
Ja praktycznie w ogole nie uzywam kremow (oprocz Pharmacerisa). Zawsze intuicyjnie czulam, ze takie "ciezsze" kosmetyki bardziej obciazaja cere. Nawet jak jakis czas temu postanwilam pouzywac lekki krem z Sylveco, to tez widzialam, ze cera sie zanieczyscila. DLatego dla mnie najlepsze sa lekkie sera.
|
Próbowałam sylveco, ale nie byłam zadowolona. Po latach już dawno doszłam do wniosku, że ziołowe produkty źle na mnie działają przy dluższym użytkowaniu. Zwlaszcza na włosy. Po odzywce babci agafii leczę włosy już 2 tydzien bo strasznie je wysuszyła.
Żadna nie używa olejków na noc? Kupiłam zachęcona opiniami olejek z pestek malin, na mnie się nie sprawdził bo twarz rano miałam dosłownie pogniecioną. Olejek z Clarins to zupelnie inny kaliber.
Oczyszczam twarz dwustopniowo i ze względu na makijaż jak i cere. Uzywam maskar niewodoodpornych ale mocno trzymających sie (jak kto ma Loreal Million lasesh to wie) także chociażby ze względu na to widze, że to daje najlepsze rezultaty i oszczędza czasu.
|
|
|