Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Biochemia w ciąży - ZBIORCZY
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-08-04, 14:29   #535
karamari
Rozeznanie
 
Avatar karamari
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
Dot.: Biochemia w Ciąży - ZBIORCZY

Hej, Iasmeen
Witaj na forum

Cytat:
Napisane przez iasmeen Pokaż wiadomość
Witam wszystkie wizażanki,

- 2007 - uczulenie leczone totalnym ekranem i antybiotykami
- 2008 - Vichy 50+, ale z uwagi na zapychanie odstawiłam po sezonie
- 2009 - Uriage Hyseac Fluide Solaire Protection Haute Peaux Mixtes a Grassess SPF50UVA - Fluid przeciwsłoneczny wysoka ochrona dla cery mieszanej i tłustej, sympatyczna konsystencja, ale kompletnie nieskuteczne na tamtejsze lato - nawet przy, jak w moim przypadku, zwykłym wychodzeniu do pracy - i mam teraz maskę ciążową.

1. Używałam od kilku lat i używam nadal:
- Mydło polecone przez dermatologa, nazwy nigdy nie pamiętam, nawet w aptece mam pustkę w głowie,
- Garnier podstawy pielegnacji, mleczko do demakijażu (głównie do mascary), ma methylparaben jak niemal wszystko co stoi na półce.
- Vichy Myokine do oczu - sprzeczne opinie na forum, ale chyba przejdzie;
- z LRP Effaclar - głównie płyn micelarny i żel do mycia buzi, A.I. tylko raz pół próbki, chyba tylko na początku ciąży Effaclar M lub H, który wszedł w miejsce Effaclar Matte Hydratant Active, ale wolałam stary

2. Używałam na słońce:

- Uriage ww., większość ciąży - uwaga uwaga, wszystkie pudełka powyrzucałam w trakcie przeprowadzki

- RoC Minesol Actif, Soin Solaire Anti-Taches Brunes Ultra-Haute Protection, 60SP-SPF - kilka razy, dostałam od koleżanki w trosce o maskę, ale nie znajduję na żadnych stronach i podejrzewam, że pochodzi jeszcze z zapasów z poprzednich lat. Brak dat ważności na opakowaniach, co doprowadza mnie do szału. Odstawiam.

- nowozakupiony RoC Minesol 50+, Anti-Brown Spot Care / Soin Anti-Taches Brunes - jak rozumiem filtry chemiczne nieprzenikające + methylparaben + pewnie jeszcze jakiś alkohol, z uwagi na plamy chętnie bym stosowała, choć teraz to pewnie musztarda po obiedzie - CZY DOPUSZCZACIE?
No i jeszcze podbierałam okazjonalnie kosmetyki mojemu narzeczonemy, żel do mycia buzi Lutsine E45, na pewno z alkoholem + jakiś lek na wypryski z pudełka, zapewne z antybiotykiem...

3. Na rozstępy:
- Mustela 9 miesięcy rozstępy podwójne działanie - krem;
- RoC Maternite Anti-Vergetures - olejek;
- oliwa z oliwek (sic!)

4. Nowości:

- Płyny micelarne: Bioderma Sensibio H20 i Lutsine E45 Immulia, nie znajduję nic niepokojącego, ale dopiszę składy jeśli ktoś chce się wgłebić.

5. Rozumiem, że nie zaczynam:
- Avene Diacneal - na czas do zakończenia karmienia;

- LRP Mela-D (wiem! czytałam!! nieskuteczny!!!, ale czasem więcej impulsu niż czasu i rozumu ). Skład jakiś agresywny, filtry chemiczne, silikony, parabeny. Pytanie: czy w okresie karmienia przejdzie czy czekać? Skład chętnie przepiszę.

I co zrobić z plamami?

Na usprawiedliwienie / pocieszenie: to moja pierwsza ciąża, jestem po 30stce i dotychczasowe USG (średnio 1 na miesiąc - półtora) są ok. A bardziej niż chemia powinien zaszkodzić mi stres. Teraz obie się odkuwamy - ja zajmuję się naszym zdrowiem, a mała intensywnie ćwiczy pływanie i kickboxing.
Z góry zaznaczam, że nie czuję się ekspertem w biochemii - to zbyt rozległa dziedzina Mogę się jedynie podzielić moim doświadczeniem

Z Diacnealem niestety trzeba się wstrzymać do końca karmienia

Do mycia twarzy też używam od kilku lat tego micelu Biodermy i uważam, że jest świetny - doskonale radzi sobie z oczyszczeniem, nie podrażnia, ma cudowny prosty skład. Nie wiem, po co Ci mydło, ale może są osoby, które odczuwają potrzebę stosowania mydła Albo mleczko - też nigdy nie lubiłam
Analizy się nie podejmuję!

Filtry: w ciąży zalecane są mineralne, ale moim zdaniem lepszy chemiczny niż żaden. Przenikanie filtrów chemicznych do krwi i ich wpływ na organizm nie jest potwierdzone, tym bardziej ich wpływ na rozwój płodu. Wiem, bo sama intensywnie szukałam informacji na ten temat w II trymestrze. Używam Avene, której niektórzy nie lubią, bo strasznie bieli. Dziewczyny polecały tu też barwiony La Roche Posay i Musteli - rozumiem, że masz dostęp do francuskich kosmetyków? Filtry chemiczne zostaw narzeczonemu i nie podbieraj mu już żadnych antybiotyków

O kosmetykach RoC i Mela D się nie wypowiadam, bo nie znam.

A na rozstępy gratuluję oliwki, serio. Ja stosuję też własnoręcznie kręconą mieszankę oleju migdałowego z jojobą i kiełkami pszenicy + kropla wit. E. Mam tak świetną skórę po tym, że postanowiłam zacząć stosować ten specyfik na całe ciało W Afryce podobno kobiety tradycyjnie stosują masło karite/shea do pielęgnacji w okresie ciąży, a potem niemowląt.

Gratuluję zdrowej ciąży i rozfikanej kickbokserki!
Powodzenia dla Was obu
karamari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując