[Ka-Mila]

Hej Maleństwa
Dzękuje za wszelkie dobre słowa na temat moich moherów
Ne potrafę wszystkich cytować, więc dziękuje wszystkim bardzo serdecznie
Jak mam zły nastrój, to poczytam sobie te wszystkie opinie raz jeszcze

Odnośnie moich włosów i ich historii czy pielęgnacji.
Włosy radykalnie ścięłam jakieś 3 lata temu, mocno wycieniowane do ramion i od tamtej pory podcnałam jedynie końcówki i grzywkę.
Ostatnie farbowanie włosów zaliczyłam na początku tego roku wi,ęc kolor jest wyprany,sprany i odrosty mam bardzo długie, wiec miej wiecej to pod mój kolor.
Włosy były farbowane u fryzjera farbami matrixa pół na pół czyli jasny brąz i brąz.
Prędzej farbowałam L'orealem kolorem Virgin czy jakoś tak ( bez śmiechów prosze ;D) i kolor wychodził podobny, był bardzo naturalny, byłam z niego szalenie zadowolona i mogę polecić dla takiego efektu.

Pielegnacja. Pielegnowamnie włosów przeszło mi już w nawyk. Ogólnie streszczając :
* raz na jakiś czas nafta kosmetyczna z olejem rycynowym tuż przed myciem włosów
*każda odżywka jaka nakładam jest trzymana pod foliowym czepkiem choc na kilka minut
* wax raz w tyg. (polecam mleczny i do zniszczonych włosów)
* włosy przetrzymuje do maksymalnego wyschnięcia na jaki mam czas (włosy sa długie, ciężkie i gęste więc schną do kilku długich godzin) a potem dosuszam włosy by ich znacznie nie przesuszyć
* prostownica najwyżej dwa razy w miesiącu
* płucze włosy w lodowatej wodzie przez kilka minut po umyciu włosów
Wszystko to robie od kilku lat i taki efekt mam na głowie Wymaga to czasu, cierpliwosci i czasami nieprzejmowania się nimi.