Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 2.
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-10-11, 11:24   #3496
Wampierz
Zakorzenienie
 
Avatar Wampierz
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 4 470
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 2

Cytat:
Napisane przez earthpace Pokaż wiadomość
Wampierz, czytałaś o Kibbe to może coś mi podpowiesz, bo nie mogę się tam wpasować. Jestem kolumną albo rożkiem (cholera wie jaką mam figurę /93cm w ramionach-83-66-90/), ale przy twarzy jednak koronka i wzory palais wygrywają z klasycznym minimalizmem. Pasują mi dekolty okalające twarz w stylu http://ethnicelebs.com/wp-content/up...ra-ramirez.jpg, V może być, okrągłe też są OK. Zabudowane są nie -ok, bo zaczynam wyglądać jakoś ramioniaście. Łódki oj nie. W klasycznym garsonkach wyglądam jak własna babcia, klasyczne proste spodnie oj nie, raczej coś drapowanego w biodrach, ale zwężane w nogawkach. Spodnie 7/8 są dobre. Lepsze krotsze rurki niż "standardowe". No i mam problem, bo ciało bym powiedziała D, może trochę C, twarz R (oczy,nos, okrągła twarz)-C (okrągła twarz, ale nie mam wąskiego podbródka). Wychodziłoby DC z równania, ale paski i skóry DC to chyba największy dramat, który mógłby mnie dotknąć. Mogłoby być D biorąc pod uwagę figurę, ale wtedy buzia nie pasuje. Ubrania D zupełnie nie pasują. SD nie jestem zdecydowanie, to chyba nie jest typ "wąskich sylwetek". SC mogłoby być gdyby nie to co napisałam na wstępie.
Naturalem na 100% nie jestem, wykluczyłam to już po stokroć. R też nie FG odpada i G, SG na 90% nie. Na TR jestem za mało wcięta w talii.. generalnie jestem nieznanym, czternastym typem Kibbe.. Nasuwa Ci się coś co mogłoby mi pomóc? Oprócz psychiatry
Zastanawiam się czy nie SC, ale typ kolorystyczny dodaje D
Patrzyłabym raczej na to, co cię ubiera vs co cię nie ubiera, zignoruj rysy twarzy, za to można się zastanowić czy ludzie cię kwalifikują do tych archetypów wiążących się z typami Kibbego - to tak z dystansem, ale może pomóc. Też polecam forum Yuku, tylko że jest po angielsku.

Ogólnie podobnie jak z analizą kolorystyczną - możesz sobie skreslić na początek typy, któe na pewno nie, bo w tych ciuchach wyglądasz koszmarnie i iść dalej, sprawdzając w jakich ubraniach jest ci lepiej.

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Cytat:
Napisane przez enn_ Pokaż wiadomość
Bylam dzisiaj w h&m i przymierzylam kilka rzeczy, niestety wybor ograniczony.
Jasne, czyste, intensywne kolory w duzej ilosci/blisko twarzy mnie, moim zdaniem, nieco przytlaczaja. Nie, ze wygladam bardzo zle, ale cudow nie ma. Np. jasny intensywny chlodny zolty, limonka, intensywny niebieski.
Swietnie bylo w bordo, ciemnym szmaragdzie, granacie, ale lepiej w ich czystych, nie przygaszonych wersjach (chociaz przygaszone bordo jest wiele lepsze od jaskrawej limonki).
Ktos to rozumie? ;> mam wrazenie ze jesli chodzi o jasne kolory to pasuje mi DW a jesli o ciemne to BW.
Masz jasną cerę, więc jasne przy twarzy może ci robić efekt cielistości, a to jest niekorzystne dla zim.
Poza tym każdy ma inne kolory wow.

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Cytat:
Napisane przez earthpace Pokaż wiadomość
Chłodne lato też dobrze wygląda w śliwkowych szminkach. Nie trzeba być zimowym aby nosić ciemny makijaż. Ciemna jesień - kolejny przykład. Ciemne szminki mogą gasić jasne i wiosenne typy, owszem, ale cała reszta znajdzie coś dla siebie.
Amen.
Tu raczej chodzi o indywidualną urodę.

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;53060856]Pewnie dlatego, że Anne Hathaway ma dość klasyczne rysy, a Megan Fox - ostrzejsze.[/QUOTE]
Anne Hathaway ma o wiele bardziej wyrazistsze rysy twarzy niż Megan Fox, w ogóle niż większość ludzi. Hathaway ma duży nos, duże usta, duże oczy, mocne brwi, wszystko mocno zaznaczone. Wygląda prawie jak kreskówka.

Megan Fox z ostrych rzeczy to ma jedynie spiczasty nos. W sumie nie wiem, jak teraz ona wygląda, bo najbardziej gwiazdorzyła kilka lat temu. Miałą raczej twarz o takiej przyjemnej dziecięcej pulchności + makijaż na kocie oko (liner, brew) i konturowane policzki. Potem zrobiła się jeszcze trochę bardziej opuchnięta i chodziły plotki, że sobie coś robi z twarzą, chociaż moim zdaniem te plotki o gwiazdach są często nie fair, bo ludziom twarz się zmienia z różnych powodów.

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
Zdjęcia gwiazd bez makijażu są bardzo pomocne, bo można zauważyć, że typ kontrastowy nie jest "na żywo" tak kontrastowy, typ zgaszony nie jest szary, itd. itp. Bo porównujemy się i stwierdzamy, że nie możemy być np. typem czystym, bo nie mamy tak "czystej" urody jak np. Megan Fox (a ta zawsze w pełnym makijażu - btw. do bólu sztuczna), a okazuje się, że na co dzień Megan wcale nie wygląda jak super, czysto i oczobijnie
No i kolory ciuchów. Na co dzień zwykle gwiazdy nie dobierają kolorów (chyba że Gwen Stefani, ta zawsze wygląda idealnie)

btw dalej nie wiem, czy ona jest BS czy BW?
Megan Fox u szczytu sławy to tona sztucznej opalenizny, więc nawet trudno powiedzieć jaki ona ma kolor.
__________________
Blog o analizie kolorystycznej
Wampierz jest offline Zgłoś do moderatora