Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Do anorektyczek, którym udało się wyjść z choroby.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-07-18, 06:24   #11
Salvatorexd
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 71
Dot.: Do anorektyczek, którym udało się wyjść z choroby.

To nie tak, że nie chcę słuchać rad od anorektyczek, które ważyły mniej ode mnie. Wszystkie pomocne informacje są dla mnie ważne. Wydawało mi się, że to zupełnie inna sytuacja.. No ale się mylilam.
Ze mną jest dokładnie tak samo. Ja po prostu kocham jeść, gotować , próbować nowych potraw. Tylko najgorsze jest to, że sama sobie na to nie pozwalam. Czuję się jak gruba świnia po zjedzeniu kanapki... Moja koleznka do tej pory wspomina jak kiedys zjadlam połowę kilogramowej pizzy ! Teraz wydaje mi się to co najmniej niedorzeczne. No ale wtey nie przejmowalam się kaloriami, wagą i ogólnie odchudzaniem. Czułam się dobrze we własnej skórze.
To wszystko zaczęło się w pierwszej klasie gimnazjum. Była wigilia szkolna. Nałożyłam dosyć obcisle spodnie. Jeden chłopak tak to skomentował; " jaka dupa. " .Na początku się ztego smialam, ale po powrocie do domu pomyślałam " a co jeśli on ma rację ?" . No i się zaczęło. Chciałam schudnac, czułam się coraz gorzej. Jednak nie potrafilam przestac jesc. Lubiłam różnego rodzaju ciasta, ciasteczka i słodycze. Nie bylam gruba, mimo tego, że je jadlam. Moja przygoda z odchudzaniem zaczęła się na nowo w wakacje. Postanowiłam zrzucic kilka kg do stroju kapielowego. Cwiczylam rano i wieczorem. Ale to nie dawało efektów. Przestałam jeść. I tak, przez jakieś glupie komentarze, jestem tu gdzie jestem... Zastanawiam się, czy jeśli ten chłopak nic nie powiedzial byłabym nadal wesołą i uśmiechniętą dziewczyną ?
Moim celem jest miesiaczka. Naturalna miesiaczka.. Cieszę się, że wróciła mi dzięki tabletkom. No ale z drugiej strono wiem, że sama z siebie by mi nie wróciła. Jestem zla na siebie. Moje życie w 90 % dotyczy jedzenia. Rano myślę o obiedzie, po obiedzie o kolacji i tak w kółko. Raz czuję się lepiej, mam siłę do walki i jestem zdeterminowana, żeby wygrać. A raz jest tak, że mam ochotę ze sobą skończyć.
Cieszy mnie to, że orzymalam ważne porady. Ludzie w internecie wiedzą czasem o tobie więcej niz rzekomi przyjaciele.
Salvatorexd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując