Dot.: Do anorektyczek, którym udało się wyjść z choroby.
Chciałabym swobodnie wyjść z koleżankami do kina czy na zakupy nie martwiac się o jedzenie. Nie szukając wymowek, dla których ma nie iść z nimi na ciastko czy na lody. Nie chcę dalej myśleć o kalorycznosci potrawy, ilości tluszczy itp. Wolalabym, zeby moje myśli zaprzatnela jakas dobra książka, wspaniały film lub inne rzeczy nie mające związku z odchudzaniem.
Naprawdę nie mam pojęcia dlaczego zaczęłam się odchudzac. Wiem tylko jedno, że zmarnowalam rok na zupełne głupoty. Tak bardzo tego żałuję. Ale czasu cofnąć nie mogę, a jedyne co mi pozostaje to PODNIEŚĆ SIE I WRESZCIE RUSZYĆ DO PRZODU !
|