Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-12-09, 16:57   #2512
margitea
minerałoholiczka
 
Avatar margitea
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: ck
Wiadomości: 961
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez syshda Pokaż wiadomość
Z mojego doświadczenia wynika, ze jak najbardziej mozna, ale:
- cera musi byc dobrze pielegnowana i nawilzona
- leiej unikac podkladow mocno matujących, ladnie prezentują sie rozswietlajace, bo lagodza rysy twarzy i sprawiaja wrazenie wypoczetej cery
- odradzam sypkie korektory pod oczy, jednak plynne wygladaja lepiej

to ja się jeszcze wtrącę.

fakt, mama dba o cerę, pilnuję jej. krem przed minerałami to świętość, bo cera dojrzała zwykle jest sucha. trzeba nawilżać. mama używa też maseczek różnych nawilżajacych etc w kąpieli, no i kremy na noc. żeby skóra była wypoczęta właśnie.
więc polecam wprowadzić rygor w pielęgnacji.

mama używa podkładów z clare blanc regulujący w próbce i amilie matujący aktualnie oraz kończy kryjacy z annabelle (o dziwo kryjący u niej się nie waży i wyglądał lepiej niż matujący). ma też annabelle rozswietlajacy, ale to ma za dużo takich brokatowych drobinek jak dla mnie i cera wygląda wtedy u niej sztucznie.
dużo lepiej wygląda natomiast podkład który zmatowi, a na to rozświetlacz na policzki, nos etc. oraz jakiś róż, może być jakiś satynowy.
odradzam wszystko co ma duże kawałki brokatu, lepiej sprawdza się drobno zmielone błyszczące coś albo satyna. ew matowy róż.

sypki korektor pod oczy mama używa z amilie light. ma odcień który ładnie zakrywa cienie, rozjaśnia tę strefę, nie zbiera się w zmarszczkach i wygląda dobrze. mamy też ten z annabelle, ale mam wrażenie, że jest za jasny i zbyt siny (ten kolor medium) i że wychodzi pod oczami zielono (w bardzo małej ilosci moze sie sprawdzic pod podklad a na naczynka czerwone, ale trzeba z nimuwazac, bo przeswituje spod podkladu).
z korektorów nie sypkich fajny był u mamy ten z marki sephora, bo jako jeden z nielicznych sie nie rolowal i nie zbieral, albo taki z yves rocher. z reszta używała też podkładu z yves i nie narzekała, chociaż trwałość słabsza niż minerały.

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Nie chce Cie zmartwic , ale cos w tym jest Margitea zajmuje sie makijazem, wiec pewnie wie co gdzie i jak zrobic zeby bylo dobrze, jak ktos jest niewprawionym laikiem w te wszystkie tajniki makijzowe to z mineralami moze byc ciezko

Ale i tak czy siak warto zamowic probki i poprobowac. I w pelni zgadzam sie z tym co napisala syshda. Szczegolnie co do pierwszych dwoch podpunktow.
powiem ci, że zaliczyłyśmy z mamą parę wpadek makijażowych i na niej i na mnie, ale człowiek się uczy na błędach. doszłyśmy chyba do takiego etapu z jej makijażem, że ona się cieszy jak się maluje i wygląda lepiej niż kiedyś...
bo niestety jest prawda w tym, że za ciemny podkład to zabójstwo dla osób starszych, wyglądają wtedy jak spalone skwary...
ale trzeba taką osobę uczyć. moja mama jest pojętna, zaczynała od poziomu gdzie umiała podkład płynny nałożyć palcami i cienie aplikatorami w pacynce.
aktualnie cienie ma różne, kremowe, sypkie, mineralne, prasowane w przeróżnych kolorach (nie tylko zachowawcze brązy), do tego podkłady mineralne, kredki do oczu, rozświetlacz, kilka róży... nawet eyeliner ostatnio :P no i pomadki różne. a pędzli ma sama ze 20 już
i nauczyłam ją robić smokey na powiece, nakładać róż gdzie trzeba i rozświetlacz. widze, że dzięki temu lepiej się czuje.

a to że są zmarszczki czy coś, nie wszystko da się ukryć. ale już sam korektor pod oczami dobrze dobrany potrafi odmłodzić o 10 lat.
__________________
www.puckowa.blogspot.com
margitea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując