Magdaaa21 dałam radę, chociaż ciśnienie pewnie mi skoczyło
Zgadzam się zupełnie z Tobą jeśli chodzi o emocje i cierpliwość
Nawet pani dr dziś powiedziała mi, żeby wyluzować, bo takie stany nerwowe też burzą hormony
A co do wizyty to jestem zadowolona. Na razie mam zbadać TSH i FT 4 z tarczycy a z pozostałych hormonów androstendion,
DHEA-SO4 i testosteron. Poleciła mi też szampon Wax do włosów wypadających i witaminki
Także w przyszłym tygodniu wybieram się na te badania, a co dalej, to się okaże
Mi też brak cierpliwości i nakręcam się niemiłosiernie, pani dr od razu poznała, że jestem znerwicowana, no cóż, nie jest łatwo zapanować nad nerwami, szczególnie, gdy jest się cholerykiem