[WinlyEm]

Napisane przez aljaka

winly
ja nigdy nie zapomnę jak swego czasu napisałaś ... pamiętam jak dziś
Władek jest zacofany ..... i ja 2 godziny szukałam w Twoich postach, czy ten Władysław to Twój Tż, ojciec czy kto i dopiero na drugi dzień mnie olśniło

no coś Ty, we Władysławowie nie byłaś?

Annieee, dokładnie ja w sklepach stacjonarnych prawie wcale nie kupuję, nie tylko ze wzgledu na mocno zawyżone ceny w stosunku do faktycznej wartosci rzeczy , ale tez po prostu niewiele mi sie tam podoba jak juz pojde

a jak widze w New Yorkerze te rzeczy, ktore mamy z miracollo za 1/3 tej ceny w sklepie to śmieje sie pod nosem. a to takie szmatki czasem, np tunika za 70 zł po jednym praniu do wyrzucenia

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ----------

[1=c81a2b06a90b0b22eaedbaa c3ab80ae1b1771235_6583817 1ebe9a;16259197]
z innej beczki: ten demotywator jest naprawdę demotywujący http://demotywatory.pl/673060/Szafa[/QUOTE]
jakież to prawdziwe

---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ----------

Annieee a Ty tez studiujesz fil. ang? bo widzialam Cie w klubie anglistek