Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-10-22, 19:07   #481
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 697
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XII

Cytat:
Napisane przez losek78 Pokaż wiadomość
No właśnie, ja się gryzę w język , palec , teraz, bo polecałam Martine gebhardt a przestała mi służyć.
Nawet jeden typ cery może różnie reagować, w zależności do pory roku, gry hormonów, stresu itp. Z Martina do tej serii szałwiowej nie wiem czy prędko wrócę? Emulsja przestała mi wystarczać, cera mi się przesuszyła, jeszcze trądzik mnie oblazł, jak nastolatkę w wieku .......... hm słusznym.
Krem szałwiowy super nawilża, owszem, ale chyba też zapycha

Muszę sobie kupić ten szampon, Alterra teraz chyba jest w promocji.
Czyli żadna nowość, takie cery każdy cięższy krem i każdy olej w końcu zapcha. Ja mimo wszystko kupię sobie krem Salvia do używania doraźnego. Nic mnie jeszcze nie zauroczyło bardziej.

Szampon jest fajny, jeśli nie masz wrażliwego skalpu. Słyszałam od paru osób, m.in Monika pisze, że miała uczulenie od szamponu Alterry, ale też znam alergików, którym pasuje.

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Napadlam na rossmana Kupilam polecane serum, plun do kapieli Babydream - caly liter mydelka Alterry, ale w plynie, kostki sa slabe, jakies jeszcze rzeczy do domu.

Snoba tez nie jestem. Mam sporo drogich kosmetykow, ale jak znajde cos taniego i dobrego to niezmiernie sie tym ciesze Mam nadzieje, ze serum Alterry bedzie takim tanszym zamiennikiem.
Fajne zakupy, daj znać, jak wrażenia z serumów

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
to ci dobrze. Mnie bardzo podraznil ten szampon skore glowy i wlosy lecialy na potege. To samo mialam po kofeinowym alverde.
Krotko po tym przestalam eksperymentowac, tzn zrobilam kolejne podejscie do mydla i sie udalo i mam wreszcie spokoj


A mydla alterra uwazam, ze ok kostki jesli buzdzet niepozwala poszalec, a skora je trawi.
Ja lubilam oliwkowe. zapach podobny, albo taki sam jak olowkowego od YR i jeszcze jekiegos. Ja myje cale cialo kostkami, a tu skora zachowuje sie troche inaczej jak np na rekach. Zeszlej jesieni uzywalam moja ukochana lawende. Na jesien bierze mnie na lawende jak w zadna inna pore roku. W ytm roku wyciagnelam zachomikowene alverde i teraz dokanczam moj zeszloroczny prezent urodzinowy, kupiony gdzies na jakis jarmarku, ale dostalam jakis czas temu znow lawendowe alterra i napewno zostanie zuzyte w kolejce czeka jeszcze wersja soft i chcialabym sandalowe tez wyporbowac bo lubie ten zapach.
Jesli kiedys finanse nie pozwola na recznie robione mydla, to bede kupowac alterra, choc w bio sklepach sa tez inne fajne i czesto tanie mydla.
Ja nie cierpię lawendowego zapachu, a dzięki kostce lawendowej Alterry znienawidziłam ten zapach jeszcze bardziej. W dodatku mnie to mydło bardzo wysuszało, pozostałe wersje dużo mniej.

Na szampony Alterry rzeczywiście niektórzy źle reagują, uczuleniem, trudno powiedzieć co za skladnik to powoduje, może alkohol

Cytat:
Napisane przez staff112 Pokaż wiadomość
Tak trochę z innej beczki.chciałam popytać jakie macie doświadczenie z firmą phenome.Ja dzisiaj niezle rano się zdenerwowałam .Mam baze ,z tej firmy ,która ma łagodzić ale można niby nałożyć krem na nią.Mimo ,że miałam dzisiaj rano czas aby odczekać i pózniej na bazę nałożyć krem ( ta sama firma) Okropnie to wyszło ,zaczeło się rolować.....Tak poza tym ,to ich pisanie w składzie " 1% surowce inne niż naturalne,jeśli jest taka potrzeba",jakoś mi się też przestaje podobać i zaczyna mi podejrzanie wyglądać.Poza tym ceny też nie spore.
Miałam bazę, ale przyznam że nigdy jej nie używałam z czymś, tylko samą bazę nakładałam, dla mnie w miarę ok, rzeczywiście nieco łagodziła zaczerwienienia, moze za grubą warstwę nałożyłaś, albo trzeba odczekać, aż się wszystko porządnie wchłonie??. Co do reszty zarzutów się nie odniosę, kwestia tolerancji. Jest wiele firm, które mają więcej nienaturalnych, ukrytych substancji, niż 1% i nawet się do tego nie przyznają i wszystko wygląda naturalnie niby, dotyczy to kosmetyków naturalnych niecertyfikowanych ekologicznie, czyli np takiego Sylveco. Nie wiemy co naprawdę drzemie w składach, mimo wszystko ja osobiście toleruję takie kosmetyki, uznaję je za naturalne i bezpieczne.
__________________


Edytowane przez Korah
Czas edycji: 2015-10-22 o 19:12
Korah jest offline Zgłoś do moderatora