2011-02-16, 23:08
|
#220
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 9 935
|
Dot.: Inglot cz. II
Cytat:
Napisane przez ania z wzgórza marzeń
z tego co pisaly dziewczyny wszystko zalezy od pani w I. Czasem zgadzaly sie wymienic wklady do paletek, czasem nie. Chyba nie ma ustalonej polityki. Chyba nie ma zwrotów. A ciekawe jak to bedzie z lakierem.
|
Moja koleżanka pracowała kiedyś w Inglocie i mówiła, że jeśli lakier jest faktycznie nieotwierany to wymienią. Podobno łatwo jest poznać czy lakier był otwarty czy nie.
Cytat:
Napisane przez Aleetzya
Powiem Wam, że ja ostatnio kupiłam dwa lakiery: jeden blady róż, bardzo naturalny, drugi matowy, cielisty. I jak ten pierwszy wprost ubóstwiam, tak ten mat to jest dupa po całości. Smuży jak dziki a druga warstwa tylko pogarsza sprawę. Mat rzeczywiście jest "matowy" ale jak próbuję pociągnąć po nim lakierem bezbarwnym żeby nadać połysk (kolor jest naprawdę ładny) to mam wrażenie, jakby lakier się "ścierał". Po prostu schodzi smugami :| Początkowo myślałam, że to przez pośpiech, że może nie dałam mu wyschnąć, ale później malowałam paznokcie bardzo starannie, bezbarwny położyłam po przebudzeniu żeby mieć pewność, że lakier dobrze wysechł ale mimo wszystko wyszło beznadziejnie. Tak więc uważam, że za tę cenę można kupić coś znacznie lepszego...
|
Polecam lakiery z golden rose i wibo . Tanie, a całkiem niezłe. Z golden rose mam już drugą buteleczkę mojej ulubionej czerwieni, a to wszystko tylko za 3,2 zł .
__________________
Ciężki jest los współczesnej kobiety. Musi ubierać się jak chłopak,
wyglądać jak dziewczyna, myśleć jak mężczyzna i pracować jak koń.
|
|
|