2012-12-22, 20:08
|
#2464
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 344
|
Dot.: Promocje w Douglasie, Sephorze, Marionnaud + OT, część VI :)
Cytat:
Napisane przez mhm0808
mój kot (kiedyś miałam kota) miał manię siedzenia pod rozłożoną (do wyschnięcia) parasolką... naprawdę komiczne to było - po prostu siedział, jak posąg. Ile by ta parasolka się nie suszyła...
|
znam to, Mój Stefan kot ma tak samo
Cytat:
Napisane przez GretchenSp
Teraz już w całym mieszkaniu mam zabezpieczenia "antykocie", siatki w oknach i na balkonie, a tam gdzie znajdują się rzeczy z którymi koty kontaktu mieć nie powinny (np. kwiaty), zamykam zawsze drzwi. Ale np. w kuchni drzwi nie ma i kiedyś, gdy pojechałam z mężem na zakupy, moje koty urządziły sobie gonitwę po szafkach. Wróciliśmy do domu, otwieramy drzwi - futra pochowane po kątach. Więc już było jasne, że coś się stało. Wchodzę do kuchni, a tam okap nad kuchenką ledwie wisi, częściowo wyrwany ze ściany
|
Ja na okapie postawiłam jakieś lekkie przedmioty, żeby kot nie miał miejsca na skoki, bo to też by była jego ulubiona miejscówka. Po szafkach kuchennych sobie chodzi, najwyższy punkt obserwacyjny ma na lodówce.
Moja kotka, która teraz ma 15 lat i mieszka z moja mamą, jak była młoda "fruwała" wręcz po regałach z książkami, a że jest cała czarna to zostła nazwana Nietoperkiem.
Stefan dla odmiany jest cały biały Jest u nas od roku, zaadoptowaliśmy go jako dorosłego kocurka.
A tak spogląda sobie z szafki na blat kuchenny, gdy robię coś do jedzenia
Sorry, że tak o kocie Stefanie, ale ja mogę o nim pisać/mówić non stop
|
|
|