2009-05-29, 22:35
|
#25
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Złamane/przełamane/uchynięte/schynięte/gibnięte dziecko.
skontaktuj sie z Agusia_pa2 z mojego wąku, dostalam fajna "rurkę do pierdzenia" z czeskiej apteki bo moje dziecko nie potrafilo sie odgazowac jak takie cyrki odwalało (rowerki, okłady i leki nic nie dawały). czasem tez zwyczajnie bylo zle że ono taaaakie glodne a tu jeszcze nie leci pokarm, bo przeciez musialo te 3 sekundy poczekac... za to córka mojej siostry to takie wyginanie, a raczej prawie mostek w pionie, robiła jak miala kolke, a dzis robi jak jest zła na cos a jest akurat na rękach
edit: czemu nie przystawisz na pionowo? wiem, niewygodnie, ale u nas czasem i tak musiało byc...
Edytowane przez 83monia
Czas edycji: 2009-05-29 o 22:39
|
|
|