Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Powiedziałam o jego zdradzie...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-01-12, 22:15   #97
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Powiedziałam o jego zdradzie...

Śmieszne są te Wasze rzekome troski o tamtą dziewczynę. Swoją droga kobieta przed 30tką, więc raczej powinna umieć ustosunkować się do tego typu rzeczy, to nie jest podlotek.

Co do Ciebie autorko, chciałaś się zemścić za to, że Cię skrzywdził, i cóż, podstawy sam Ci dał romansując jednocześnie z Tobą i inną, a to, że nie spodobało Ci się, żeby miał być nagradzany cudownym życiem za ranienie innych, to ciężko tu w sumie od razu dopatrzyć się czegoś szczególnie nagannego. Ty zaliczyłaś przez niego psychiatrę, depresję, ale pochyl się nad biednym żuczkiem, który i tak zawsze spada na 4 łapki.

Co do niej, jest wysoce prawdopodobne, że Ci zwyczajnie nie uwierzy (nawet jeśli obgada sytuację z facetem, to jest duża szansa, że on to naprostuje), bo co Ty jej za dowody przedstawiłaś, wiadomość na portalu społecznościowym i parę mejli (spokojnie może Cię podejrzewać o to, że to spreparowałaś), a z 2 str, może ona go o coś podejrzewa, a Ty ją utwierdzasz w przekonaniu, że może jej mąż jednak naprawdę nie jest jakimś ideałem.
Co ona z tym zrobi to jej sprawa, tak czy siak, dowiedziała się od byłej kobiety swojego ślubnego, że jej facet jest łajdakiem, i po pierwsze, ślub nie jest rzeczą nieodwracalną, żeby teraz musiała niewiasta chodzić po scianach i wyć dziko, jak to zmarnowała sobie życie, po drugie, lepiej, żeby taki sygnał dostała, zanim np. zdecyduje się iść dalej, jeśli chodzi o pożycie małżeńskie, w dzieci np., kredyty.

Skoro to zrobiłaś, żeby mieć spokój psychiczny, że on może wykorzystuje swoją żonę, to nie powinno Cię już obchodzić, że pomyślą sobie, że w dalszym ciągu czujesz coś do niego i chcesz go jej odbić, a biorąc pod uwagę fakt, że obawiasz, że były facet mógłby Cię nawet pobić, to nawet lepiej, żeby tak myślał, i dopatrywał się uczuć z Twojej strony jako motywacji Twoich działań, niż miałby się doszukiwać czystej zawiści; tak, to może mu to połechce ego, i nie będzie taki chętny do ''karania Cię'', za to, że bidulko dalej za nim tęsknisz.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2012-01-12 o 22:17
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując