[Wizazanka492]

Napisane przez malinka4

mam mały problem, mam taki trądzik z boku na zuchwie? jakby pod skora.. tzn tego nie widać, nie jest czerwone ( tzn czasem jest), ale jak się przyjże i dotknę twarz to nie jest gładka, ;/ tego tez nie da sie wycisnac. i strasznie mnie to denerwujee :/
wiec co mam uzywac zeby to jak najszybciej zniklo?
do wyboru mam:

1.Lysanel Active, tylko ze jak zaczne go uzywac to bede miala jeszcze wiekszy wysyp, a tego narazie nie chce.. bo oczysczanie twarzy jak i calego organizmu z toksyn mam zamiar zrobic za jakies pare miesiecy
2. Akneroxid 5
3.Aknemycin Plus
4.masc Ichtiolowa? chyba nie.. bo watpie zeby one tak 'wyszly' po nim. inne pryszcze tak. ale chyba nie te..
5.zwykly sudocrem
6.Tormentiol
7.Tormentile forte
8. czy moze platki clearasil ultra? na ktore bym chyba nie stawiala
9.a moze poprostu kremy z AA. matujacy na dzien i nawilzajacy na noc?

albo jakies szybkie domowe sposoby?

chyba wiecej juz kremow masci itd nie mam w domu..

wiec, prosilabym o pomoc z gory dziekuje

Z tych specyfików które opisałaś, to na pewno odpada tormentiol ( z pewnością sobie nie poradzi, wiem po sobie) i te płatki (punkt 8). Sama mam taki krostki na żuchwie, które są pod skórą, nie da się ich wycisnąć, a jak próbuje się je wycisnąć to co najwyżej naskórek się zdziera, wydziela się tylko taka woda z nich, a później po torturach są mega czerwone... Sama nie wiem może to zaskórniaki? Ja smaruje te małe świństwa benzacne, szczerze mówiąc, to ze wszystkich renomowanych maści ta właśnie jest najlepsza, ładnie zasusza. Sudocrem tutaj nie pomoże, on raczej łagodzi podrażnienia i czerwone pozostałości już "po" krostkach.
Jeśli to zaskórniaki to gdzieś już na wizażu czytałam o doskonałej mieszance z olejku pichtowego + coś tam...kiedyś stosowałam na skórę czoła i pomagało bardzo.