[Eurydice]

Witam, ostatnio dość poważnie zastanawiam się nad depilacją laserową, a dziś, trafiłam na opis kilku metod w jednej z damskich gazetek i próbuję podjąć decyzję. Widzę jednak, że z tym moim zabiegiem może być spory problem, ponieważ... jestem osobą z natury ciemnoskórą, tzn, mój naturalny kolor skóry to takie cappucino. Owszem, są jakieś balsamy wybielające skórę, można się nacierać sokiem z cytryny, ale nie oszukujmy się - biała to ja w życiu nie będę ( no chyba, że stosując patent Michaela Jacsona). Za to włoski mam z natury ciemne, to chyba jedyny plus tej sutuacji. Z gazetki wyczytałam, że u kobiet opalonych czy o ciemniejszej karnacji można zrobić zabiegi albo czymś o nazwie IPL Compact Flash, albo laserem neodymowo - jagowym. Czy któraś z Was się może orientuje, czy tam jest jakas granica " ciemności" skóry? Sprawa druga : mniej więcej sześć miesięcy w roku spędzam poza Polską, w klimacie subtropikalnym, oczywiście, że potrafię się świadomie nie opalać - ale tam słońce może mnie złapac nawet przez otwarte okno, cięzko mi będzie chodzić z osłoniętymi nogami czy rękoma 24 godziny na dobę. Jak to jest z tą reakcją na słońce? Ciekawą sprawą są tez moje włosy, nieprawdopodobnie silne. Tych na głowie nie obcinałam nigdy, mają 192 cm długości. Pozostałe depiluję maszynka dwa razy dziennie, bo w takim tempie odrastają. Ostatnio zaczęłam też używać Bioxetu, ale bez widocznych rezultatów ( stosuje dwa razy dziennie, ale niestety, tylko na ogoloną, nie na wydepilowana skórę, wyrywać daje sobie tylko włoski z brwi i to też ze łzami w oczach. To chyba niestety minus tych moich pięknych mocnych włosów, depilacja ich jest torturą. Ale myślę, że ze świadomością, że one już nie odrosną, jakoś bym je wytrzymała). Kolejną sprawą są choroby, które uniemożliwiają wykonania zabiegu? Przeszłam kiedyś chorobę nowotworową, ale to już zamierzchła przeszłośc - czy to cos znaczy? Cukrzyca nie dyskwalifikuje? Złe wyniki krwi? No i czy któraś z Was korzystała z tych wymienionych metod? Co sądzicie?