[Linusiaczek]

Napisane przez Mahdab

Ale nowość. To wieczorem będę czytać bloga

A bo wiesz, ja się bardzo wkręciłam w blogi i filmiki na YT, ale po jakimś czasie się wkurzyłam, bo wszędzie tylko L'Oreal albo inne Benefity czy Narsy. Oczywiście pozostają blogi mineralne, ale też nie zajmują się innymi aspektami, o chemii już nie wspominając (a mi się marzy, żeby bloga poszerzyć i o takie rzeczy). No to rozejrzałam się po domu, doszłam do wniosku, że sama też przetestowałam tony kosmetyków i czemu by nie zacząć? Potem mnie Sorbet natchnęła () do niepoddawania się tak łatwo. Swoją drogą, link do bloga jest ukryty w kotku w moim podpisie, po kliknięciu przekieruje na bloga Tak czy siak, zapraszam do lektury, dość często dodaję notki, przynajmniej się staram

Chociaż przyznam szczerze, że założyłam głównie z myślą o osobach niezdecydowanych, które albo myślą, że wszystko testuje albo tacy, co wiedzą o testowaniu, ale np. mają wrażenie, że nie ma w ogóle wyboru, nietestowana to tylko Ziaja, a Ziaji nie lubią itd. No niestety sporo z moich kosmetyków jest siłą rzeczy trudna do dostania w Polsce, ale ja widzę, że sporo osób zamawia je w sklepach internetowych, na allegro czy też w sklepach z różnymi fajnymi produktami (np. TJ Maxx). Poza tym a nuż się zainteresują o co chodzi a co to za produkt itp. (Chociaż oczywiście mam nadzieję, że stare wygi cruelty - free też coś może dla siebie znajdą )

Napisane przez Mahdab

Co do tej odżywki do włosów, to chyba nie jest to nowość tylko firma nie jest zbyt znana. Jest bardzo dużo rodzajów do wyboru. Ja mam taką:

O, to ciekawe! Fajnie, że coś nowego. Uważasz, że zasługuje na miano perełki i dodanie do listy?

Napisane przez Mahdab

Linusiaczku, a do czego służą te pachnące talki? To jest coś takiego zamiast dezodorantu? Może głupia jestem, ale serio nie wiem, talki mi się kojarzą tylko z niemowlakami :P

No to coś takiego jak perfumy w proszku, tyle że można je spokojnie używać np. po kąpieli, na plażę itd i to na całe ciało. Teoretycznie też na włosy. Bardzo fajne na upały, bo trochę też pochłaniają wilgoć. Mają delikatne, nienarzucające się zapachy (ja mam jeden bzowy, drugi konwaliowy ). Używam też, jak mówiłam, do pościeli, ślicznie pachnie.