2011-03-30, 20:26
|
#3354
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 15 142
|
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy
Cytat:
Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja
Mam koleżankę, co od paru lat rozjasniała na bardzo jasne, rozświetlone blondy. Oczywiście rozjaśniaczem, włosy miała bardzo zniszczone i codziennie je prostowała Po przefarbowaniu na brązowy wyglądała, jakby miała we włosach gnidy! To właśnie były takie białe, popalone kropki od rozjaśniania i i prostowania, masakrycznie to wygladalo. A ona zamiast sciac... rozjaśniła je znowu dwa razy a potem nałożyła popiel (zeby nie bylo widac)
Fajne są oba produkty, a olej kokosowy nie ten płynny tylko ten, co trzeba dać do ciepłej wody, ja mam dabur Vatika z dodatkami, świetny jest!!!
|
Dokładnie taki sam przypadek jechał kiedys przede mną w tramwaju ! Znam dziewczyne z LO i pamiętałam ze była blondynką, patrze na przystanku, ze ma już jasny brązik (bardzo fajny ten kolor miała tak swoją drogą) ale jak się do mnie zbliżyła w tym ścisku to rany boskie ! Te włosy to byla tragedia, dosłownie tak jak napisałaś, jakby miała tam gnidy, niby na samych końcach ale przy mocno wycieniowanych włosach no i kruszących się to można powiedzieć, ze miała to na całej głowie.
Aaaa to ja planowałam sobie kupic olej kokosowy Parchute, on jest płynny i chciałam go uzywać głównie przed myciem ale teraz jak napisałaś o tym o stałej konsystencji to myśle, ze uzywałoby się go lepiej na końce po myciu musze to jeszcze przemyśleć
__________________
żona 2014
mama 2018
przyszła mama 2020
|
|
|