Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-06-04, 19:17   #4186
201707171530
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 208
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Bardzo dobrze podejrzewasz, niestety i podkład i krem Bo pielęgnacja oczyszczająca wygląda bez zarzutu Niestety przy takiej cerze, problemach hormonalnych każdy krem i podkład będzie zapychał i powodował wypryski. Należy je odstawić, zastąpić lekkimi nawilżaczami i ew. powrócić dopiero po wyleczeniu hormonów.
Cytat:
Napisane przez lena40 Pokaż wiadomość
Rimmel stay matte to podkład, który po pierwszym użyciu wyrządził mi straszne szkody na twarzy (dwie grudy, z których jedną usunęłam dopiero glikolem). Z kolei wake me up mnie nie zapycha, ale jest dość nietrwały. Od pewnego czasu stosuję zasadę, że ciężkie, matujące podkłady stosuję nie częściej niż raz na trzy dni (to asekuracja, ale wolę tak, niż ryzykować zapchaniem).

Moja pielęgnacja:
- micel (najczęściej Mixa lub Bioderma);
- żel do mycia twarzy (w tej chwili Avalon Organics);
- toniki (używam ich 2-3 jednocześnie, czasem antybakteryjne, czasem z kwasami, odżywcze, przeciwstarzeniowe, nawilżające, są to toniki apteczne, rosyjskie, azjatyckie, Fitomedu, hydrolaty, samoróbki z hydrolatów i ekstraktów, naprawdę różne produkty),
- zielone serum Bielendy.

Te czynności wykonuję od razu po przyjściu z pracy. Wieczorem siadam do II etapu pielęgnacji:
- produkty, które mogą przypominać azjatyckie lotiony i emulsje (aktualnie produkty azjatyckie 2 różnych firm);
- emulsja nawilżająca (samoróbka z użyciem koncentratu nawilżającego Fitomedu);
- serum (aktualnie: odżywczo - wygładzające z enaturalne - nie polecam, serum z krwią smoka z Diet Esthetic);
- żel ślimaczy (apteczny).

U mnie tych warstw (i produktów) jest dużo, ale ze względu na wiek (42 lata) muszę próbować działać też przeciwstarzeniowo. W pierwszym etapie mojej "lepszej" pielęgnacji odstawiłam wszystko, co ma konsystencję kremu i okazało się, że to się sprawdziło. Kremy musiałam zastąpić czymś innym.

To jest taki schemat, który często zmieniam lub uzupełniam. Dwa razy w tygodniu robię peeling. Trzy - cztery razy w tygodniu nakładam maseczki (znowu bardzo różne, począwszy od glinek, przez produkty drogeryjne, apteczne i perfumeryjne, często też robię maseczki "tabletkowe"). Czasem (nieregularnie) stosuję kolagen, algi, żel hialuronowy z jakimś olejem, ale to są raczej "lekarstwa" na starość niż na problemy skóry tłustej i mieszanej .

Zimą rano stosowałam sera z witaminą C, wieczorem produkty z retinolem. Wiosną stosowałam serum z kwasem glikolowym dzięki któremu pozbyłam się grudek. W tej chwili (poza prosakami, które się od czasu do czasu pojawiają) cerę mam gładką (ale niejednolitą, czeka mnie jeszcze walka z przebarwieniami).

Rano pielęgnacja jest krótka i lekka (tonik, woda aktywna, serum, emulsja nawilżająca).

Na zabiegach kosmetycznych byłam ostatnio ok 2 lata temu. Na nasze problemy pomogło na pewno oczyszczanie i peeling z kwasem (nawet nie pamiętam jakim), ale jeśli w domu nie dba się właściwie o skórę twarzy to efekt tych zabiegów będzie krótkotrwały. Sprawdziły się też zabiegi przeciwstarzeniowe (np fale radiowe), ale to temat na zupełnie inny wątek
Dziękuje za obszerną odpowiedź Zapisałam sobie część polecanych przez Ciebie kosmetyków.
Używam Rimmela Wake me up, a nie Stay Matte
Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Czemu wygląda bez zarzutu? Ten żel ma SLES oraz 2 inne detergenty, do tego bynajmniej nie naturalne konserwanty. Miałam go z takim właśnie składem jak podaje Fitomed na stronie KLIK i to była katastrofa, sebum lało mi się strumieniami i podkład spływał z twarzy tak samo jak przy Aleppo.
Mleczko ma trójglicerydy i 3 inne emolienty.
Mnie co prawda produkty Fitomedu nie wypryszczały, bo i też u mnie kosmetyki niemal nigdy nie powodują zanieczyszczenia skóry, ale były zdecydowanie pielęgnacją typu "borderline" czyli agresywnie umyć a potem mocno natłuścić.
Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Oj, powinnam być bardziej czujna, zgubiły mnie pozytywne opinie o marce. To w takim razie prawie cała pielęgnacja do wymiany, jeśli jest tak jak było u Ciebie z tym żelem, nie może być miejsca na tego rodzaju kilery w pielęgnacji. Natomiast mleczko nie jest takie najgorsze, jeśli to to: Klik
Emolienty zawiera spłukiwane (pod warunkiem, że się używa do nich wody i myjki).
No to nieźle wtopiłam z tym Fitomedem Naczytałam się zachwytów w blogosferze i na KWC i tak wyszło...
Akurat na żel i mleczko nie narzekam; ten żel to jedyny po którym nie muszę leczyć suchych i zaczerwienionych skórek dookoła nosa i na policzkach, a skóra nie jest ściągnięta (uroki skóry mieszanej ). No ale jeśli jest tak tragicznie to wymienię na coś innego, wydawało mi się że tu akurat składy są ok i jedynie ten nieszczęsny krem z masłem kakowym jest do wymiany ;-)

Zastanawiam się też nad nawilżaniem olejem arganowym na noc? Z tego co widziałam nie jest potencjalnie komedogenny.

Jeszcze raz dziękuję wam dziewczyny za posty i porady, bardzo mi to wszystko rozjaśniłyście
201707171530 jest offline Zgłoś do moderatora