[dzamatasi]

Witam.
Postanowiłam założyć wątek bo już kompletnie nie wiem co z tym problemem zrobić.
A mianowicie:nie mogę w ogóle się malować podkładami. Zauważyłam ,że każdy jest widoczny na twarzy, mam cerę suchą,ale staram się ją nawilżać: żel nawilążający, peeling 2,3 razy w tyg, tonik nawilżający, kremy mocno nawilżające. Nieważne czy to podkład matujący czy nawilżający czy puder KAŻDY się oznacza na cerze, mam wrażenie jakby one się nie "wchłaniały"
Dodam,że mam mocny meszek na twarzy i nie wiem czy to może on jest temu winien?
Nie ukrywam,że cholernie zazdroszczę innym dziewczynom,które mogą się pomalować i wyglądają bardzo naturalnie . Jakby nie patrzeć twarz z podkładem wygląda schludniej/ladniej
Czy to oznacza ,że już na zawsze musiałam się pożegnać z podkładem?