Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Posiadaczki GRUBYCH, GĘSTYCH włosów
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-06-24, 08:03   #10
CocoPoznan
Rozeznanie
 
Avatar CocoPoznan
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 648
Dot.: Posiadaczki GRUBYCH, GĘSTYCH włosów


Dzięki wszystkim dziewczynom za udział w wątku!

Ja mam z natury bardzo mocne, grube,gęste, podatne (chociaż jakby proste) włosy. Jak były tylko farbowane to się ładnie układały, chociaż było widać że jest ich duuużo. Teraz są rozjaśnione do b.jasnego blond, więc zrobiła się już kompletnie sucha strzecha, do tego się łamały (więc możecie sobie wyobrazić co przeszły - w życiu nie łamały mi się włosy, myślałam że nic im nie zaszkodzi). Co jest dziwne, moje włosy, chociaż zniszczone, nie przypominają tego co ma większość za mocno rozjaśnionych blondynek.. Włosy nie przypominają kupki waty, czy siana - moje przypominają raczej grubą, sztywną słomę, ale nadal z lekkim połyskiem ;-)
Żeby nad tym zapanować też używałam Kallosa latte, ale z tym trzeba strasznie długo siedzieć (min. pół godziny) i trochę mnie na dłuższą metę męczy ten zapach . Potem odkryłam cement z Kerastase w ampułkach i Cement Termiczny, bardzo ładnie regeneruje, nie są porozdwajane i przestały się łamać. Ale niestety po tym robią się "mocne" - czyt. sztywne! Chyba coś za coś... Miałam też raz na próbę ampułkę Aqua Oleum z Kerastase, były fajne, miękkie i gładsze.
Wydaje mi się, chociaż mogę się mylić, że na takie włosy jak nasze, lepiej nie używać specyfików do głębokiej regeneracji (które chyba zwiększają objętość włosa), tylko raczej do suchych włosów, nawilżające. U mnie np. Absolut Repair z L'Oreala - tak wychwalany na wizażu miał kompletnie odwrotny efekt - opisałam to w mojej opini o nim. Masakra ! Kallos Placenta też zero efektu , za to jeszcze sztywniejsze włosy. Koleżanka polecała mi do rozjaśnionych maskę regenerującą z Garniera - też do kitu. Mam teraz zamiar spróbować coś nawilżającego. Zobaczymy..
Do opanowania doraźnego używałam też jedwabiu Farouk, ale ostatnio kupiłam u fryzjera dość drogi, świetny i bardzo wydajny produkt z Kadusa -Slalom Shine Serum (niebieskie) nie zawiera alkoholu więc nie wysusza, piszą że nabłyszcza i zmniejsza objętość fryzury (prawda) i ma zmywalne silikony, więc spoko.
Chcę teraz sprawić sobie maskę do włosów suchych L'Oreal Intense Repair, albo Liss Extreme, może któraś z was miała?

Jak odkryję coś nowego to dam znać!
CocoPoznan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując