Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - depilowana u ginekologa
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-07-01, 09:12   #19
Czykita82
Raczkowanie
 
Avatar Czykita82
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 84
Dot.: depilowana u ginekologa

Cytat:
Napisane przez YYYY9 Pokaż wiadomość
No to ja się spotkałam (gdyby nie to, że naprawdę potrzebowałam pilnej pomocy, to był jej powiedziała co myślę i wyszła). Zawsze się golę, a nawet jakbym tego nie robiła, do ginekologa bym się wygoliła. Powiedziała mi, że te włosy są potrzebne jak brwi i rzęsy i strzeliła cały wykład podczas badania mnie. A że mam tatuaż niedaleko tego miejsca, potem jeszcze powiedziała, że "w biblii jest napisane nie będziesz robił tatuaży" :/. Nie mówiąc o tym, że wygłosiła cały wykład o urzywaniu tamponów (akurat miałam spore krwawienia i miałam tampon). Dziwne, ze nie skomentowała kolczyka w pępku. Jeszcze mi ulotki katolickie o hormonalnej antykoncepcji chciała wcisnąć. Poza tą obleśną owłosioną dewotą nigdy mnie nic przykrego nie spotkało, a "żabkę" ( - śmieszne określenie) widziało już wielu lekarzy.

hahaha miejmy nadzieje ze pigulki ktore poleca ta pani ginekolog to nie vit. C bo antykoncepcja przeciez tez niebiblijna ...

co do zabki to moja tez zawsze uporzadkowana ale nigdy komentarza nie bylo! nie wyobrazam sobie ... a co do wykladu o tym ze wlosy potrzebne to pamietam jak pani od biologii w 5 klasie zrobila nam wyklad o tym ze w miejscach intymnych nie nalezy myc sie mydlem tylko woda :/ bez wspominania o plynach do higieny intymnej... ja szybko podlapalam temat, cale szczescie ze moja mama byla trzezwo myslaca i powiedziala co mysli o takich wykladach
Czykita82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując