Dot.: Zapalenie krtani
Współczuję Ci kochana.Ja miałam zapalenie krtani w zeszłym roku.Pamietam że jednego wieczoru tak bolało mnie gardło migdałki głowa że z bólu sie popłakałam.Zwlekałam z pójściem do lekarza ale w końcu poszłam.I okazało się że to zapalenie krtani.Dostałam antybiotyk jakieś tam jeszcze leki i musiałam codziennie wieczorem robić inhalację po której nie mogłam nic mówic i wychodzic na dwór.A głos to miałam skrzeczący
Ostatnio znowu ledwo mówiłam i myślałam że znowu mnie to paskudztwoadło ale najadłam się leków i już jest ok.Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia
__________________
Przyjaźń jest najpiękniejszym ze wszystkich prezentów, jakimi możemy zostać obdarowani aby szczęśliwie ukształtować swoje życie.
Edytowane przez Monikita
Czas edycji: 2008-12-30 o 10:49
|