Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Co uważacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-05-23, 16:59   #46
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?

Co do pytania autorki - olać i tyle.
Ludzie pytają (i krytykują) wszystko - że karmisz piersią, albo mm,że dziecko nie ma czapki,że śpi z Tobą, albo w łóżeczku, że dajesz smoczek albo nie,że usypiasz dziecko na rękach,że biegniesz na każde jęknięcie, albo że nie biegniesz.

Poza tym generalnie mnóstwo kobiet karmi piersią tylko do 6 m.ż. a potem rozszerzają dietę, włączają mm i papa.

Ja akurat karmię piersią od początku, aleeee nie znoszę pytania czy karmię piersią. Tzn.jeszcze od kogoś bliskiego to okej, no ale np. znajoma z pracy, czy jakaś daleka ciocia i siedzimy przy stole i bez żenady rozmowa o moich cyckach

Poza tym,jako że moje dziecko ma JUŻ () 5,5 mca to teraz jest oczywiscie nacisk:

- a jak karmisz?
- piersią
- ale obiadki już dajesz?
- no jeszcze nie
- NIEEEEEEEEEEEE?

Także nawet karmiąc piersią można sie spotkać z jakimś 'ale'.

Ja nic nie myślę o kobietach karmiących mm - ich wybór,mnie to strzyka, nie moje dziecko przecież Ja nikogo nie pytam jak karmi/karmil.Jak sam opowiada,to mozemy pogadać. Albo jak któraś mama się żali, że musi MM dawać, bo 'dziecko sie nie najada',to też mogę coś poradzić.Ale jak karmi MM,bo tak chce, to mnie nic do tego.


Co do laktatora,to ja polecam i nie polecam.Ogólnie polecam, ja przez cały pierwszy miesiac jechalam na laktatorze, bo moje dziecko bylo 9 dni w inkubatorze,potem musielismy kontrolowac ile zjada i czy przybiera, wiec laktator i odmierzanie co do ml ile zjadl. Spoko, bo rozbujałam laktatorem laktację. Laktator tez jest konieczny zeby miec zapas na wyjscia

Ale ogólnie, to ja nienawidzilam tego odciągania. Noworodek (mój) je co 3h. Więc: wyparzam laktator, butelkę itp,odciągam (30 minut), młody je (15-60 minut ), przewijam go i... za chwilę trzeba karmić znowu - prawie zero czasu dla siebie. I to niewazne, czy 16:00, czy 2:00, bo musisz odciagnac, bo zastoje.

Po miesiacu przeszlismy wylacznie na KP no i tak sie karmimy

Teraz z kolei laktator odpada, bo laktator nie wyciągnie tyle, co dziecko. Na początku odciągałam nawet po 250ml za ednym razem. Teraz ok. 50ml - gdybym zostala teraz tylko na laktatorze to nie wiem czy bym utrzymała laktację. A dziecko na bank wyciąga więcej, bo mlody je co ok. 3h, je bardzo krótko, a ładnie przybiera na wadze.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując