[MissScareAll]

Napisane przez p4w

hehe, kilka stron wcześniej szukałyśmy dupe tego lakieru http://www.frontrowbeauty.com/twin-s...-and-swatches/
poszukaj - kilka przykładów znalazłyśmy

Wiem, sama proponowałam. Ale to zupełnie inny lakier. Kolor znacznie się różni.
Dziś testowałam go na żywo i jest jeszcze inny, niż na zdjęciu. Chyba blisko mu jednak do Bahama Mama.

Napisane przez Solciuchna

Ja uwielbiam takie pomadki Od dawna mam fazę i kupuję wszelkie odcienie czerwieni, filetu i burgundu - ekspedientki nie mogą się nadziwić jak proszę o takie kolory, jako żem typ urody skandynawsko-młodzieńczy W salonie MACa okazało się, że chyba jestem 3-cią osobą, która kupiła pewien jagodowy błyszczyk, odkąd sklep istnieje.


Mi się wydaje, że to nie tyle o dobór odcienia chodzi, co o to, JAK się z tym czujemy Ja tam akurat nie mam problemów z kolorami na ustach, bardzo lubię, za to oczy maluję wyłącznie nude, nie wyobrażam sobie kolorowych cieni u siebie na powiekach
Od jakiegoś czasu szukam pomadki/błyszczyka, który dawałby TAKI efekt, ale na próżno

Dostałam kupon urodzinowy do Sephory i nie wiem co sobie wybrać...

Jak miło słyszeć, nagle się okazało, że tyle Wizażanek używa odważniejszych kolorów Ja lubię eksperymentować i wprowadzać u siebie coś oryginalnego, mniej popularnego, niż zazwyczaj nosi "tłum". A u Ciebie pewnie efekt pierwszoplanowy przy takim typie urody

Kolor czerwono-miedzianego błyszczyka totalnie nie mój, więc nic mi się nie kojarzy, ale może w MACu coś? Albo może coś takiego jest trochę podobne? W ogóle świetny blog, szczególnie dla bladolicych, bo dziewczyna ma jasną cerę i w makijażach kolor nie jest przekłamany.

Fajne zdanie przeczytałam w Elle, w wywiadzie z makijażystą Givenchy:
"Zawartość kosmetyczki nie powinna być kwestią sezonową, a ciekawości. Nowe kosmetyki skłaniają do nowego spojrzenia na swoją twarz, oczy, usta. Uważam, że kobiety nie potrzebują żadnych trików, potrzebne im tylko więcej kosmetyków."
Czyż to nie piękne?!

Powiedz, jaki to ten jagodowy błyszczyk? Ciekawam

Aaa, Solciu, kupiłaś sobie w końcu ten Clinique pod oczy? Mi kasy zabrakło I chyba przełożę zakup na słoneczne miesiące. Póki co znalazłam dość tani (40zł) krem pod oczy Plante System. Mam już drugi z tej firmy i bardzo mi odpowiadają, świetnie działa i aż żal płacić kilka razy tyle za Clinique'a, szczególnie, jak zakcianek wiele.

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

A z pomadek to jeszcze zobacz odcienie Nouby, wydają mi się mocno metaliczne. Jeszcze z pigmentem na środku ust możesz spróbować.

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Napisane przez zochawks

Cześć dziewczyny wracam po tygodniowym odpoczynku i nieźle się tutaj rozpisałyście. Już wszystko nadrobione
Dziś popędziłam wymienić moją jeszcze całkiem sprawną maskarę MF na Clinique i niestety nie było już tego tuszu podkręcającego. Wydłużający dostałam w S a ten z kosmiczną szczoteczką mnie zniechęcił.

Po wizycie w hiszpańskim D stwierdzam że my mamy wszystko minimum 10% drożej np nowy rozświetlacz Dior za 50E a EL DW za 32E ehhh korektor YSL touch eclat 28E

Jak było? Pewnie cudownie?

Napisane przez Zwies

Załóżmy, że idziesz od WKD, masz po prawej stronie MC (w podziemiach przy przystanku Dworzec Centralny), skręcasz w prawo i zaraz za MC jest sklepik.
A dzisiaj mieli dostawę i mają mieć już wszystko - byłam we wtorek, ale mało było wszystkiego.

Kurczę, dziś tam przechodziłam i nie zajrzałam. Dzięki za info, przynajmniej już trafię

Napisane przez guacamole

Hejka A ja sobie sciagnelam do domu mascare Chanel Sublime cos tam w kolorze sliwkowym Mam obsesyjnie dosc czerni w jakiejkolwiek formie . Nawet na rzesach jej juz nie chce. U mnie tylko czern kroluje na ulicach, a szary to juz..... krzyczy kolorem

I jak? Ja mam fioła na punkcie wszystkich odcieni fioletu i też marzy mi się jakaś śliwkowa mascara, ale boję się, że przy niebieskich oczach da efekt zmęczonych oczu.

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;36651806]Ja dzis usilnie debatuje nad wyborem banku. Ciezko znalezc cos godnego uwagi. Kredytowki nie chce . Z tego, co czytam tylko tam daja jakis zwrot transakcji bezgotowkowych. Nie dam sie skusic .

Teraz debatuje nad obrazkiem na karte. Jeden mnie kusi, ale jest tak glupi, ze glowa mala .[/QUOTE]
Ja mam zwrot 5% za transakcje bezgotówkowe w Alior Sync i nie jest to kredytówka, normalna karta płatnicza. Jestem zadowolona i naprawdę opłaca się coś takiego. Jeszcze w Millenium chyba było coś takiego jakiś czas temu, albo w ING, kurczę, nie pamiętam już. Ale czytałam jakiegoś finansowego bloga, gdzie facet opisywał swój przypadek. Chciał zrezygnować z konta w banku, ponieważ inne banki oferowały lepsze warunki, o czym powiedział podczas rozmowy z przedstawicielem. Bank, by zatrzymać klienta (jego dochody nie były jakieś wielkie), zaproponował identyczne warunki, jak u konkurencji, w tym zwrot za transakcje bezgotówkowe. Warto więc się targować

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Napisane przez zochawks

Dziewczyny skisilam się na sypańca la prairie no2. Może któraś by chciała odsypke 10g w dobrej cenie?

Ja, ale już pewno za późno.

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;36656682]Sie musze tradycyjne pozalic. Ostatnio nikt mnie nie chcial zatrudnic a teraz dostalam dwie propozycje pracy. Do jutra sie zdecydowac musze . W zadnej kancelarii finanse nie porywaja, co akurat jest norma. W jednej warunki pracy i godziny sa duzo lepsze, ale praca cholernie trudna.


Ech, bogaty maz rozwiazalby moje dylematy .[/QUOTE]
Masz ci los. Odnoszę wrażenie, że często tak bywa - długo nic, a potem jak się praca trafi, to w ilości mnogiej. Wielu moich znajomych tak miało.
Wybierz pracę, w której atmosfera wydaje się być lepsza, zaprocentuje w przyszłości zdrowiem i urodą a może i dobrym sprawdzaniem się (patrz: podwyżką). Nie ma nic gorszego, jak zła atmosfera w robocie...
A bogaty mąż...ach, jak byłam mała to miałam takie plany na przyszłość, ale życie się inaczej cholera układa

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Ale natłukłam odpowiedzi. 2 dni mnie nie było


A w ogóle. Kupiłam sobie farbę do włosów, lubię zmiany, więc wzięłam trochę inny odcień, głęboką miedź z innej firmy. Wyszedł mi...ciemny, zimny brąz
W życiu nie miałam takiego koloru, ani w ogóle żadnego chłodnego. Jakiś dowcipniś musiał chyba wymienić zawartość z innym kolorem. Na szczęście efekt mi się bardzo spodobał. Mogłabym mieć każdego dnia inny kolor włosów, ale Dziewczyny, przestroga - sprawdzajcie zawartość opakowania farb do włosów