[shini]

Napisane przez beacik2

Czy widziałaś kiedyś profesjonalistkę (kobietę sukcesu): wykładowcę, prawniczkę, business woman, lekarkę, bankierkę, prowadzącą wiadomości w tv czy poważną studentkę, której od 8 rano PERLĄ się oczy ?
Bo ja nie.

Widziałam
Szanuję zasady panujące w pewnych miejscach i nie przyjdę na uczelnię niestosownie ubrana np. świecąc dupskiem czy z makijażem klauna, ale też bez przesady Jak mam wolny dzień mogę iść sobie po mieście w plażowej sukience z poczochranymi włosami z samym podkładem albo z makijażem intensywnym i mieniącym się rano, bo mam na to ochotę i mi to poprawi humor Jeśli kiedyś będę musiała chodzić do pracy jako nudna laska ze "służbowym makijażem" i w szpilkach to spoko, ale od czego są wolne dni i wolne godziny? Można wtedy zaszaleć i robić co się chce. U mnie prowadzący wyglądają mega różnie, niektórych wolałabym widzieć w mieniącym się makijażu niż w rozciągniętym swetrze

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Odpowie mi ktoś na temat edycji postów w tym dziale?