Dot.: Przedłużanie włosów - część V - wątek zbiorczy
A ja mam pytania dotyczące metody japońskiej/warkoczykowej/tissage. Miałam włosy na ringach ale często mi się ześlizgiwały podczas mycia. Na tulejkach termokurczliwych wszystko spoko ale cholernie źle mi się spało...Przeszłam na clip in/on i to było idealne dopóki nie dostałam uczulenia od metalowych spinek I tu dowiaduję się nagle o metodzie warkoczykowej! Czy któraś z was miała może z tym styczność? Zastanawiam się jak często się wtedy myje takie włosy..bo wiadomo, że skórę głowy w zależności od potrzeby. Tutaj mam filmik jak to wygląda:
http://www.youtube.com/watch?v=1_dXh2NSOqU
Tam później Pani robi jej falowaną fryzurę ale to mało istotne chodzi mi o metodę przedłużenia
I co w przypadku jeśli ja noszę grzywkę?? Chciałabym z pomocą koleżanki przedłużyc w ten sposób włosy..zastanawiam się też jak zakończyć te warkoczyki żeby nie zwisały nigdzie? Może ktoś coś podpowie i ogólnie piszcie co wiecie
|