[lukrecja222]

Napisane przez scrabble1

LS jak rozumiem? Popatrz, z laserem jest tak, że dociera do mieszka i go "unieszkodliwia" W teorii, z mieszków, które były wtedy w odpowiedniej fazie wzrostu włosa, nie powinny już nigdy wyrosnąć nowe. Ja też miałam przerwę, ponad rok na wszystkich partiach, łydki to już nawet 2 lata i u mnie włosy są tam bardzo przerzedzone.
Jak to wyglądało wtedy po zabiegach? Włosy wypadały, widziałaś, że jest ich mniej?

.

Tak, LS mała końcówka beż żadnego znieczulenia, kremu.
Po zabiegu włoski wypadły ładnie i wszystko było tak, jak powiedziano mi w salonie. No ale po jakis 3-4 miesiącach stan włosów był dokładnie taki jak przed zabiegiem. I trochę tego nie rozumiem